Przepis na : deser
Dawno temu już widziałam na różnych stronach "ciasto milionera", straszną miałam na nie ochotę i jednocześnie coś mnie powstrzymywało: niby uwielbiam takie okropnie słodkie rzeczy, ale jednocześnie bałam się, że cienka warstwa ciasta z karmelem i czekoladą nawet dla mnie będzie za słodka... Przed Wielkanocą widziałam z kolei mazurki snikersy, niby to samo, ale dla przełamanie słodyczy dodawano słone orzeszki; pomyślałam, że to coś dla mnie! Na święta nie zdążyłam, ale tak teraz, bez okazji i owszem. Zrobiłam b... czytaj dalej...
Trochę szalona, bardzo ekspresyjna optymistka, która zmuszona sytuacją twardo stąpa po ziemi. Mój dom to mój azyl gdzie mogę się schować i odpocząć od wszystkiego, co męczy. Uwielbiam gotować, dla równowagi sporo czasu spędzam na aktywności fizycznej. W wolnych chwilach z przyjemnością oddaję się wszelkiego rodzaju robótkom ręcznym. Najlepszym moim motywatorem, recenzentem i krytykiem, zarazem najlepszym pomocnikiem jest moja 7-letnia córeczka.