Strasznie, ale to strasznie kaloryczny obiad. Pomysł narodził się z chęci zjedzenia resztek rukoli, makaronu i mascarpone. Dokupiłam jeszcze tylko ser bursztyn, ser z niebieską pleśnią i wyszło to co wyszło. Od czasu do czasu można sobie pozwolić na taką bombę kaloryczną, ale nie przeginajcie. Jeżeli jednak macie wyrzuty sumienia, zróbcie tę potrawę z pełnoziarnistym makaronem, też będzie smaczna
Kardamonovypostanowiłam upichcić coś w ten deseń. Przesadziłam z ilością chili (dałam całą i dość sporą) i nie dało się oddychać w kuchni. Kaszleliśmy jeszcze z 30 min po spałaszowaniu obiadu. Tak czy siak warto było, dawno już się nie spociłam w trakcie jedzenia. Lubię. Składniki: 200 g udźca wołowego 100 g makaronu sojowego pół czerwonej papryki 1 mała cebula
KardamonovyOjejuśku! Serce mi się raduje, kiedy widzę te wszystkie sezonowe warzywa. Wparowałam dzisiaj do sklepu, bez pomysłu na obiad. Przeszłam, niby obojętnie, obok stoiska z warzywami i od razu wiedziałam co dzisiaj zrobię. I oczywiście, w sekundę, moja obojętność zmieniła się w wiosenną obsesję na punkcie warzyw. Chłodnik wyszedł przesuper, ale wiadomo, że dopiero jutro będzie taki jak trzeba. Zupę
KardamonovyPieczone ziemniaki to prosty i naprawdę fajny dodatek do obiadu. Ja postanowiłam połączyć ziemniaki z rozmarynem, ale oczywiście nie musicie ściśle się tego trzymać. Możecie użyć także majeranku lub tymianku, co kto lubi. Na pewno będę kombinować jeszcze z innymi smakami: z czosnkiem, cytryną i chili. Przed nami sezon na młode ziemniaki, dlatego nie ma na co czekać, raczcie się
KardamonovyNiby długi weekend, ale odpoczynku niewiele. Potrzebowałam na dziś jakiś szybki obiad, bez stania w kuchni. Postanowiłam wrócić trochę do kuchni śródziemnomorskiej. Poza tym już czas skorzystać z przepisów pani Donny Hay. Na początku kwietnia pisałam Wam o jej książce, w której rozlubiłam się bez reszty. Makaron z kruszonką to jeden z jej przepisów. Jest prosty, ze smacznych składników
Kardamonovyselera należała zdecydowanie do moich smaków, więc po frytkach nie spodziewałam się niczego innego. Dooobre! Rano jeszcze na szybkensa zrobiłam surówkę z czerwonej kapusty . I to był mój sobotni obiad. My wrócił. Z wątpliwościami zapytałam czy spróbuje, bo tak na dobrą sprawę nie miałam nic innego. Wyboru nie miał… Zjadł. I smakowało temu ów panu. Myślę, że całość
KardamonovyPolędwiczki wieprzowe z suszonymi pomidorami to nasz dzisiejszy niedzielny obiad. Zastanawiałam się nad ziołami, którymi podrasuję całość, bo czosnek i cebula to wiadoma podstawa. Stanęło na rozmarynie, uwielbiam go. Mięso swoje odstało i nabrało aromatu (trzymałam je w lodówce całą noc). Podałam je z ziemniaczanym puree z czosnkiem i resztką surówki z czerwonej kapusty. Przepis na puree wrzucę tutaj
Kardamonovyszybko, bo piątek, po pracy. Nie chciało mi się siedzieć przy garach, jutro się jeszcze nasiedzę. Wczoraj rozmroziłam jakąś wiejską kiełbachę, dziś dokupiłam tylko fasolkę, szast prast i jest obiad. Chciałam jeszcze poeksperymentować z papryczką jalapeno, ale w końcu odpuściłam, dodałam zwykłą chili. Papu chyba się udało, My resztki talerzowe wymiótł ciemnym pieczywem. Składniki: 2 garści zielonej fasolki szparagowej
Kardamonovynawet nie dawać mu szansy. Do klusek dołożyliśmy kurki w śmietanie. Proste i bardzo szybkie danie. Szafran możecie pominąć, miałam akurat otwarte opakowanie, którego chciałam się pozbyć. I tyle. Obiad była naprawdę ekstra. Składniki: kluski: 4 duże ziemniaki 1 jajko mąka ziemniaczana – proporcjonalnie do ilości ziemniaków (szczegóły w opisie) (przepis na około 35 małych klusek) sos kurkowy
Kardamonovyznowu my – kasza i ja. Dziś kolejna propozycja jedzenia do pracy. Z łazanek został mi kąsek wieprzowiny, więc postanowiłam z niego zrobić coś na piątkowy obiad. My (on znaczy) znowu jakoś szczególnie nie podskakiwał ze szczęścia, mimo że mięso… Przyznam się Wam, że powoli zaczynam mieć wyrzuty sumienia. Przyglądam się trochę ludziom (głównie tym z internetów), podglądam
KardamonovyObiad niedzielny: mięcho, ziemniaki, dodatki. Tym razem stanęło na karkówce. Ale żeby nie było do końca standardowo, dodałam do sosu świeżo wyciśnięty sok z jabłek. Jeżeli też jesteście szczęśliwymi posiadaczami sokowirówki, skorzystajcie z niej. Ciężko mi przytoczyć męski zachwyt nad sosem. Tak, był genialny. Do tego ziemniaczane puree, ogórek kiszony i pasta z ciecierzycy z burakami – trochę oszukany hummus
Kardamonovyczęść kasz, ale odmiana czasami musi być. Z dodatkami, jak zwykle, możecie kombinować. Feta sprawdziła się tutaj świetnie. Miał być Koryciśnki, ale nie potrafiłam skubańca nigdzie dostać. Obiad wchłonięty w pracy na drugi dzień, był nawet lepszy niż w dniu przygotowania. Składniki: 1 szklanka brązowego ryżu (ja użyłam długoziarnistego) 7 suszonych pomidorów z zalewy 1 pierś z kurczaka 1 mała
KardamonovyPOLSKA. Wiem, że to jeszcze nie szczyt sezonu, ale nie mogłam się powstrzymać. A dziś, aż szkoda mi było ją szatkować. Poszatkowałam z ciężki sercem. A na obiad miały być mielone z brokułem… Składniki: 500 g mielonej wieprzowiny pół pęczka botwinki 1 cebula 2 ząbki czosnku 1 kajzerka pół szklanki mleka 1 jajko 1 płaska łyżka majeranku sól
Kardamonovyjakiś miesiąc. Pewnie nie. Leczo z mięsem mielonym, żadna filozofia. Wyszło całkiem spoko. Pamiętajcie, że najlepsze będzie na drugi dzień. Ja poszłam krok dalej, zawekowałam je na obiady w tygodniu – będzie jeszcze lepsze. Składniki: 500 g mięsa mielonego (ja użyłam łopatki wieprzowej) 500 ml passaty pomidorowej 1/3 szklanki wody 1 cukinia 1 duża papryka 1 cebula 2 ząbki
Kardamonovyzaległy przepis z nią (o ile uda mi się zrobić dobre foto) i w tym roku to by było na tyle. Ale póki co, podrzucam Wam fajny przepis na obiad np. do pracy. Dla entuzjastów kaszy gryczanej. Dla odmiany do potrawy użyłam niepalonej, nie czuję jednak jakiejś olbrzymiej różnicy w smaku od tej ciemnej. Zajadałam się nią bite
Kardamonovy