składanie deserów: piekę i robię słodkości tylko wtedy, gdy mam na nie ochotę lub chcę uczcić jakąś specjalną okazję – a to nie zdarza się często. Ale kocham mąkę: makaron, pizzę, chleb. Im więcej piekę tym bardziej widzę i czuję pod dłońmi że pieczenie chleba i ciast chlebowych to czysta magia i alchemia – zmieniając proporcje składników, czas ich wyrabiania, składania, mieszania(...)fermentowania, temperaturę – za każdym razem, z tych samych składników, jesteśmy w stanie zrobić zupełnie inne ciasto. Mówię do mąki, gdy odważam ją do pieczenia. Mówię do też do suszonych drożdży. Oczywiści gęba mi się nie zamyka i przy zakwasie, wtedy gdy wyjmuję go z lodówki, ogrzewam i karmię. Mąka ma własne, sekretne życie a gluten jest naprawdę piekielnie fascynujący
Karo in the Kitchentylko chwilkę i nabłyszcza tłuszczemZ sera robiona jest także inna tradycyjna, adżarska potrawa – aczma. Nie sposób się oprzeć wrażeniu, że aczma to taka lasagne po gruzińsku. Płaty domowego makaronu przekładane są słonym serem – danie jest wyjątkowo sycące.Aczma - gruzińska wersja lasagneLobiani – jeśli nie przepadacie na serem, a chcielibyście posmakować tej gruzińskiej pizzy warto spróbować lobiani(...)włoskich - pychaSałatka gruzińskaSałatka pomidorowo-ogórkowa. Jest dosłownie wszędzie! Pomidory, ogórki, czerwona cebula i mnóstwo zieleniny (pietruszka, kolendra). To podstawowa sałatka gruzińska, która towarzyszyła nam podczas każdej kolacji. Najbardziej smakowała mi wersja, gdzie dodatkowo znajdowała się posiekana czerwona bazylia i estragon.Gdy nie było sałatki gruzińskiej (na zdjęciu z serami) dostawaliśmy po prostu pomidora z ogórkiem A co do picia? (oprócz wina
Poezja smakuBlogerką kulinarną jestem od ponad 7 lat, ale zawsze interesowałam się gotowaniem, podróżami i językami obcymi. Te trzy pasje doskonale się ze sobą łączą. Cieszę się
Moja smaczna kuchnianiezbyt już młodą Francuzkę, by mogła znaleźć schronienie. Aby się odpłacić za dach nad głową, będzie usługiwać kobietom. Codzienne gotowanie błotnistej mazi z chleba i suszonych ryb nie jest jej spełnieniem, ale czując swą wdzięczność, należycie wypełnia swoje obowiązki. Zjednuje sobie również mieszkańców wioski, obdarzają ich uśmiechem, radością i pogodą ducha. Już dawno osada nie była(...)powiedział, w życiu nie jadł tak dobrze, jakby chciał. Oczywiście, gdzie najlepiej zjeść? We Włoszech! I właśnie tam oparta jest akcja dotycząca jedzenia. Pizza, makaron, oliwa z oliwek... Litry wina, wieczne szczęście i wspaniali ludzie, czyli uczta niezastąpiona i z pewnością udana! Cały film natomiast traktuje o przygodach pewnej Amerykanki. Liz, prawie czterdziestoletnia kobieta, nieszczęśliwa
W kuchni Karmel-itki