lekka - 5765 przepisów (strona:296/385)

żółty, Bagietka, Sól, pieprz Przygotowanie: Cebule obieramy i kroimy w piórka. W garnku rozgrzewamy masło z odrobiną oleju. Obsmażamy cebulę na średnim ogniu przez około 30 minut, aż nabierze lekko brązowego koloru. Z włoszczyzny przygotowujemy bulion, gotujemy pokrojone warzywa w 1,5 litra wody. Ugotowane warzywa wyjmujemy, a wywar wlewamy do naszej skartelizowanej cebuli. Gotujemy przez 10 minut doprawiamy solą

jajko i wsyp resztę składników. Ciasto ugniataj, zbierając mąkę ze wszystkich stron kopczyka. Ciasto powinno być bez grudek, delikatne i elastyczne. Ciasto odłóż na 15 min, by "odpoczęło". Na lekko posypanej mąką stolnicy rozwałkuj ciasto na grubość ok. 5 mm. Foremkami o różnych kształtach wykrawaj pierniczki. Ułóż na blaszkę wyłożoną papierem do pieczenia. Piecz 20 min w temp

falowała, co upodobni ją do prawdziwego płatka róży. Pierwszy płatek zawsze najtrudniej zamocować, ale gdy dojdziecie do wprawy to zajmie Wam sekundę. Pierwsze kółeczko owijamy całe wokół patyczka (niech lekko odstaje u góry). Kolejne płatki dokładamy naokoło środkowego płatka i każdy coraz bardziej odchylamy. Różyczka gotowa, ale Wasza oczywiście może być większa ;) Jeżeli chodzi o listek to naprawdę bardzo proste

jaja (ugotowane na twardo), 1 łyżka majonezu, 1 łyżka jogurtu typu greckiego, 1 lub 2 ząbki czosnku, sól, pieprz, papryka czerwona do dekoracji Brokuł dzielimy na części, wrzucamy do lekko osolonej wrzącej wody i po ponownym zagotowaniu, gotujemy przez 3 minuty. Następnie blanszujemy i studzimy. Powinien być al dente :) Jajka drobniutko siekamy, a ostudzonego brokuła miażdżymy tłuczkiem do ziemniaków. Łączymy

wyrobić. Pod koniec małymi porcjami dodawać roztopione masło. Wyrabiać do momentu, aż ciasto wchłonie masło, będzie gładkie i elastyczne. Odstawić do wyrośnięcia na ok. 90 minut. Po tym czasie lekko wyrobić, przełożyć ciasto do keksówki wysmarowanej masłem i posypanej bułką tartą (wymiary mojej keksówki 30 x 11 cm). Odstawić do wyrośnięcia na 30 - 40 minut. Po tym czasie posmarować wierzch

pieprz. Zmniejszamy temperaturę i gotujemy do miękkości, tj. ok. 1h. Po tym czasie wyjmujemy roladki, odwijamy ze sznurka, a sos miksujemy. Jeśli sos będzie za rzadki, to możemy go lekko zagęścić mąką ziemniaczaną

Już od dawien dawna przygotowuję swoje pizze, a wariacji składników może pozazdrościć niejedna pizzeria. Uwielbiam pizzę na domowym cieście i żadna mi nie smakuje tak, jak właśnie taka - na lekko puszystym spodzie. Ostatnio wymyśliliśmy naszą "włoską" pizzę z wyłącznie włoskimi akcentami w postaci takich składników jak: szynka parmeńska, mozzarella czy gorgonzola. Kolorystycznie też wszystko się zgadza - Italia pełną gębą :) zatem

uzyskanej panierce i włożyć ją do piekarnika. Piec w temperaturze ok. 220 Normal 0 21 MicrosoftInternetExplorer4 ° C  przez pół godziny. Po tym czasie polędwiczka będzie po przekrojeniu lekko różowa tak, jak średnio wysmażona. Mój mąż uwielbia właśnie taką, ale ja niekoniecznie, więc wynegocjowałam jeszcze 5 minut :) Po wyjęciu z pieca odłożyć polędwiczkę i pozwolić jej "odpocząć" jeszcze przez pięć

łyżeczki kakao Masło ucieramy z cukrem ok 5 minut. Potem dodajemy jajko po jaku i miksujemy aż masa stanie się puszysta. Nie należy się przejmować jeśli masa się lekko zważy to nie mam wpływu na efekt końcowy :) W między czasie mąki i proszek mieszamy  ze sobą i dodajmy do zmiksowanej masy. Wszytko dokładnie mieszamy i 3/4 ciasta wlewamy

rozgrzewamy olej i podsmażamy posiekany na plasterki czosnek oraz pokrojoną w kostkę cebulę ciągle mieszając, aby się nie przypaliło. Dorzucamy pomidory z puszki i podsmażamy kilka minut, aż sos lekko zgęstnieje. Na koniec przyprawiamy sos bazylią, solą i pieprzem i szczyptą cukru. Na dnie dwóch kokilek układamy po 2 plastry pokrojonej w kostkę szynki i wlewamy sos pomidorowy. Na wierz

wczorajszej niezbyt zdrowej diecie pączkowo-faworkowej proponuję Wam lekki obiadek na bazie kaszy, warzyw i drobiu. To również  dobry patent, aby opróżnić zapasy ze swojej zamrażarki przed nadchodzącym sezonem wiosenno-letnim. Mrożonycj warzyw coraz mniej w mojej lodówce, za to owoców jak na złość za dużo, a że ostatnio nie mam za bardzo siły na dłuższe przesiadywanie w kuchni

jakoś tak pozytywnie, może dlatego, że nie znoszę zimy i bardzo oczekuję ciepłych dni, więc na przywitanie Pani Wiosny proponuję Wam pizzę z zielonym akcentem w postaci rukoli. Spód lekko uzdrowiłam, dodając do niej mąkę razową pszenną oraz otręby pszenne. Na wierzch wymyśliłam już jakiś czas temu, że dodatkami będą tuńczyk i rukola, tak więc plany ziściłam i dzisiaj przedstawiam