ciasteczka - 38923 przepisów (strona:1338/2595)

Lekkie, słodkie, choć prawie bez cukru, najlepsze na ciepło. Francuskie ciastka gruszkowo-jabłkowe z dodatkiem szczypty cynamonu. Jedne z fajniejszych ciasteczek na jesień. Lubicie? Jadacie? Robicie? Przygotowuje się je dosłownie chwile, można zrobić je wieczorem, a rano wstawić na chwile do piekarnika. Idealnie nadają się na drugie śniadanie do kawy lub herbaty. To co, kto chętny?" Składniki :  opakowanie ciasta

dawna chodziły za mną sezamki. Słodkie, ciągnące, twarde ciasteczka do herbaty. W związku z jesienną aurą za oknem, postanowiłam przygotować korzenne sezamki które umilą Wam nie jeden wieczór. W zależności od tego gdzie będziecie trzymać gotowe ciastka, proponuje je po przygotowaniu zawinąć w papier do pieczenia. To co, gotowi? Zapraszam na sezamki korzenne! Składniki : 250 g sezamu łyżeczka przyprawy korzennej

dania świąteczne? Ja już prawie wszystko zaplanowałam. Na święta szykuję dużo wypieków- co w moim wykonaniu nie jest  niczym nowym :) Za to nowe będą wypieki. Na przykład takie ciasteczka żurawinowe obtaczane w prażonym kokosie. Niebo! Polecam :)" Składniki : 100 g cukru 100 g masła jajko łyżeczka ekstraktu pomarańczowego sok z 1/2 cytryny 100 g żurawiny 270 g mąki

wałkować mniejsze kawałki, można jednak włożyć do jednej torebki) i wkładamy do lodówki na noc ( około 10-12 h). Po tym czasie ciasto cienko rozwałkowujemy i wycinamy foremkami do ciasteczek różne wzory. Przekładamy na blaszkę wyłożoną papierem do pieczenia i pieczemy w rozgrzanym do 180`C piekarniku przez  około 6 minut. Smacznego

suchymi składnikami, dodając je stopniowo do masy jajecznej. Z przygotowanego ciasta za pomocą łyżeczki wykładamy na blachę do pieczenia kulki które spłaszczamy łyżką zwilżoną wodą.   Tak przygotowane ciasteczka wstawiamy do piekarnika nagrzanego do 180`C na około 10 minut. Studzimy  na blaszce. Smacznego

ponacinać nie do końca . Każdy kawałek lekko wywinąć żeby był półokrągły . Posmarować roztrzepanym jajkiem i posypać cukrem trzcinowym. Piec w temp 180 st na złoty kolor.  Ciasteczka po upieczeniu można posypać cukrem pudrem . Smacznego

pisałam już, że uwielbiam pieczenie (I jedzenie) ciast, ciasteczek I wszystkich tego typu rzeczy? No a nigdy nie podjelam sie pieczenia cupcakesów. Muffiny tak. Na wszystkie sposoby. Ale dlaczego nie cupcakesy? Poprawiam się oto I zamieszczam moje pierwsze podejście. Na ciasto (10 sztuk) 3 jajka 1/3 szklanki mąki 1/3 szklanki cukru 1 łyżeczka esencji waniliowej 1 łyżeczka proszku do pieczenia

batoniki. Układamy w odstępach (piekąc się rozpłaszczą) na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia. Pieczemy w piekarniku nagrzanym do 170º C przez 8 – 10 minut. Po wyjęciu z piekarnika ciasteczka przekroiłam na połówki, aby przywrócić im kształt batonika i ułożyłam na kratce do ostudzenia.   Sezamki owsiano kokosowe możemy polać czekoladą, dodatkowo posypać orzechami, albo zjeść same. Zdrowe i pyszne

minut). Piekarnik nagrzewamy do 200° C, wstawiamy schłodzone paluchy i pieczemy przez 10 minut. Upieczone studzimy na kratce. Z pozostałym ciastem robimy tak samo. Paluchy wiedźmy, to ciasteczka przez jednych uwielbiane, a innych odstręczające swoim wyglądem. Cóż, w tym wypadku im brzydziej – tym lepiej, ale zaręczam, że mimo swego wyglądu są naprawdę pyszne. Smacznego. Z powyższych składników wyszły

chciała wypuścić z pokoju. Już tak jakoś ma, że tylko chce się z nią bawić i bawić. Ja korzystając ze snu Syncia i zajętej Blondaski upiekłam nam ciasteczka. Bezglutenowe i bardzo orzechowe. Niestety zniknęły w zastraszającym tempie. Dzisiaj piekłam więc znowu. Tym razem wegańsko i kaszyście. Oba przepisy

Kiedyś, kiedyś, dawno temu szachownica kojarzyła mi się wyłącznie z grą w warcaby, potem z urzekająca roślinką cebulową a od wczoraj z Ciasteczkami. A Wam??? To kolejny przepis z ikeowej Fiki. Maślane, delikatne, bardzo sympatyczne i łatwe w przygotowaniu. Pyszne! a Mały łakomczuch znowu mi pomagał, nawet kroił je ostrym nożem! A dzisiaj, za całkiem już niedługo ruszam w małą

Odkąd odkryłam mąkę gryczaną jemy jej coraz więcej. Naleśniki gryczane weszły do kanonu drugich śniadań a i słodkości pachnące gryką polubiliśmy bardzo. Ciasteczka znalezione na blogu Addio Pomidory upiec musiałam. Powstały dwie wersje, dla tych co mogą czekoladę i dla tych, którym zakazana. Obie pyszne. Wykorzystałam do nich stempel... tak wreszcie mam stempelek do ciastek, zakupiony w sklepie

pikników rodzinnych w szkole Córci jest sprzedawanie za symboliczne kwoty rożnych rzeczy, zabawek, jedzenia, malowanie buź, tatuaży. Nasz stolik miał górę szaszłyków owocowych, gipsowych figurek do malowania oraz talerze ciasteczek. Ja upiekłam jedne z nich. Przepis zaczerpnęłam z książki "Słodkie" Liski. Wyszły przepyszne! W gruncie rzeczy mało sezamowe, pachnące pomarańczą

kawiarni" miałam momenty zwątpienia. Chciałam odłożyć książkę i ruszyć do kuchni. Na szczęście w lodówce leżały moje ukochane orzeszki w czekoladzie więc poskromiłam swój apetyt. Przepis na te ciasteczka jest moja swobodna interpretacją tego na ciastka z nutellą. Kiedyś zrobię je wg oryginalnej receptury tymczasem zapraszam na moją, jakże smaczną, wariację. Dla mnie

Czemu usta? to było moje pierwsze skojarzenie dotyczące tych ciasteczek. Usta w uśmiechu, optymistyczny to łakoć i pyszny, jednocześnie bardzo łatwy w przygotowaniu, nie zawiera też prawie wcale cukru. Dzieci były zachwycone i zamówiły kolejna porcję na ten weekend. Przepis podpatrzony w październikowej, jabłkowej, KUCHNI. Ciastka drożdżowe usta z jabłkiem 10 g świeżych drożdży 1 łyżka