Takie placki polecam na śniadanie ale również jako deser na podwieczorek a nawet na kolację. Z ulubionym dżemem albo z pysznym miodem. Polecam gorąco. ROZWIŃ I CZYTAJ DALEJ
Moje Małe Czarowanieoknem piękna pogoda, a ja mimo ferii ciągle siedziałam w szkole lub w domu nad książkami. Ale dzisiaj muszę, po prostu muszę znaleźć czas na chociażby krótki spacer :) Na śniadanie "owsianka" z amarantusa, taka amarantusianka :D ~ Kakaowy amarantus z cynamonem i nerkowcami ~ Składniki: 50g amarantusa 10g otrębów pszennych 5g świeżo mielonego siemienia lnianego 1 łyżeczka cynamonu 1 łyżka kakaa
Kuchenny Skrawek Niebagotów przyjąć 6 osób. Lubię, gdy go rozsuwamy, gdy dostawiamy krzesła, bo gotów jest na przyjęcie nawet 20 gości. Stół przyciąga nas nieustannie. Na poranną kawę. Na śniadanie. Na ważne rozmowy. I zwykłe pogaduszki. Na kolejną partię ulubionych gier. Na wspólny posiłek. Na samotne chwile zadumy. Na widok za oknem. Na ptasi koncert - ten ranny
KUCHARNIAniż zwykle gości, po bliższe i dalsze spacery, słodkie i niczym nie zmącone lenistwo oraz liczenie gwiazd na wreszcie bezchmurnym niebie. Cudownie było zapomnieć o zegarze, zamienić obiad na śniadanie i zjeść go jeszcze w piżamie, pochłonąć bardzo nierozsądną, ale jakże wskazaną w ten upał ilość lodów, a potem smażyć kiełbaski na ognisku. Jeszcze wspanialej było pożegnać
KUCHARNIArodzą się kolejne pomysły jak i z czym ją połączyć - lody, sorbety, serniki, ciasta.... Ale najpierw jest apetyt na samą galaretkę wyjadaną łyżeczką lub nakładaną na pyszne chrupiące scones. Śniadanie w płatkach róży ... Zamknijcie oczy, weźcie głęboki oddech, czujecie jej zapach? Teraz ten zapach można zajadać łyżeczkami! Poszukajcie swojej róży, koniecznie! GALARETKA Z PŁATKÓW RÓŻY
KUCHARNIAjakich utkane są wakacje. A jaka jest Wasza wakacyjna wyliczanka? Czy znajdzie się w niej miejsce na naleśniki? U nas to punkt żelazny wakacyjnego menu. Zjadane na późne śniadanie lub obiad we wszystkich możliwych wersjach wydają się być jedną z ulubionych potraw dzieci. Przynajmniej tych, które znam i które u nas bywają, także tych DUŻYCH dzieci
KUCHARNIAupchnięte w okrąg razem z kilkunastoma innymi suszonymi egzemplarzami. Pomyślałam wtedy, że jeśli raj istnieje, to chcę w nim chodzić boso ścieżką znaczoną świeżymi figami. Po pierwszym śniadaniu u naszych prowansalskich gospodarzy doszłam jednak do wniosku, że ścieżka z figami to zdecydowanie za mało jak na raj. W cieniu ogromnego figowca musi tam jeszcze stać stolik
KUCHARNIAteż tak macie? Pewnie tak... Pobudka, włosy splątane ostatnimi minutami snu. Kawa, mleko, słowa zmieszane nad śniadaniem. Całus jeden, drugi; dłonie uniesione na "do widzenia" ... I rozstaj dróg, z którego ruszymy na spotkanie. Z nowym dniem. To zwykle wyprawa w nieznane. Rzadko mamy ze sobą mapę, choć często znamy trasę, a jednak... A jednak tak łatwo się zgubić
KUCHARNIATworzy idealne tło do ciasta. Chlebek imbirowy ze znalezionymi we mgle jabłkami pięknie pachnie korzeniami. Otwieram słoik jabłkowego musu, który dzięki rozmarynowi zyskał wyjątkowy, jesienny smak. Późne śniadanie. Z mgłą za oknem. Z ciepłą herbatą. Imbirowym chlebkiem. Jabłkowym musem. Rozgrzewa od środka, tam gdzie ukryła się zziębnięta i pełna niepokoju dusza. Przywraca równowagę. Dodaje energii, cudownie
KUCHARNIAnawet dość często. Wiele z nich to prezenty niematerialne i te sprawiają mi równie wiele, a może nawet i więcej, radości. Lubię sobie sprezentować niespodziankę w postaci np. sobotniego śniadania w pewnej niezwykle uroczej kawiarni, której nie miałam okazji dawno odwiedzić. Ostatnio mi się to udało i smakowałam ten prezent przez niemal dwie godziny. Piękna muzyka, cudowne światło, poranny
KUCHARNIAoczyszczania skóry. Wybierając za temat do TU I TAM jadalne kosmetyki, chciałam zwrócić Waszą uwagę na to oblicze jedzenia, o którym rzadko myślimy. Jedzenie wciąż traktowane jest stereotypowo - śniadanie, obiad, kolacja. A przecież połączenie kilku prostych składników daje tak wiele innych możliwości, które nie tylko wspaniale smakują, ale cudownie poprawiają samopoczucie, że o upiększeniu już nie wspomnę. Wybrałam przepisy
KUCHARNIAniezwykłej muzyki. Prostych i szczerych słów. Sobota. Dobry dzień. NIEDZIELA: Nareszcie się wysypiam. Nie daję się ponieść porannej gonitwie, by zdążyć tu i tam. Długie i leniwe śniadanie. Obiecany samej sobie spacer do ukochanych miejsc Miasta. Poranny rześki chłód. Miejskie migawki. Ciepło mijanych kawiarni. Kłótnie mew. Bruk ukochanej uliczki. Zagadanie w tramwaju. Pogubienie przystanków. Rozmowy
KUCHARNIApoukładać. W zmarszczonych brwiach, zaciśniętych zębach, przyspieszonym kroku. W pytaniach bez odpowiedzi, nieodebranym telefonie, zgubionych kluczach, niedbałej fryzurze. W nadgryzionej w południe bułce, która miała być śniadaniem. W ziemniakach bez soli i kawie bez mleczka (choć to już nie stres, a dramat). Wszędzie. Jak mgła - oblał świat, zasłania horyzont i nie widać nic dalej. W dodatku
KUCHARNIAnią kremem - śmiem twierdzić, że upiększającym (przynajmniej na mnie tak działa;), Magdzie za słoik najlepszego na świecie musu rabarbarowego, Joasi za nocne podróże tramwajem, pokój pełen cudownych książek i śniadanie z widokiem. Dziękuję wszystkim uczestnikom za cudowne towarzystwo - za to, że nie znając większości z Was wcześniej, czułam się tak, jakbyśmy znali się od zawsze. Joasia napisała
KUCHARNIAlosującą będzie Gospodarz Siedliska. Więcej informacji o warsztatach i Siedlisku znajdziecie na stronie internetowej: www.siedliskoblanki.com Partnerem warsztatów jest LUKS POMADA, której pyszne przetwory uczestnicy będą mogli smakować podczas śniadań
KUCHARNIA