pieczenie - 19054 przepisów (strona:1028/1271)

ciasto do dokładnego połączenia się składników. Doprawiamy pieprzem, ewentualnie solą, jeśli jest taka potrzeba. Tak powstałym nadzieniem faszerujemy wydrążone pomidory, przykrywamy czapeczkami i układamy w natłuszczonym naczyniu żaroodpornym. Pieczemy w 200 stopniach, ok. 30 minut, aż pomidory się pomarszczą i przypieką. Dla mięsożerców: Do masy można dodać pokrojoną wędlinę, kawałki kurczaka lub inne mięso czy kiełbasę. Ważne, aby było już

wyrobiłam masę jak na mielone. Wypełniłam masą kapelusze. Ułożyłam w wysmarowanym masłem naczyniu żaroodpornym. Każdy z nich przykryłam złożonym na pół plasterkiem sera.  Piekarnik rozgrzałam do 200 stopni. Piekłam ok 45 minut.   Z powodu, że użyłam sera topionego w plasterkach, częściowo spłynął on do naczynia, pieczarki puściły sok i w wyniku tego powstał lekki sos serowo-pieczarkowy

ostygnięcia. Zimne ciasto zmiksowałam z jajkami w temp. pokojowej, do gładkości. Masę przełożyłam do rękawa cukierniczego. Na blasze posypanej mąką wyciskałam porcje ciasta, w sporych odstępach - mocno rośnie. Piekę 20-30 minut w 200 stopniach. Po upieczeniu zostawiam do wystudzenia. Przekrawam na pół, wypełniam przyrządzonym kremem.  krem ajerkoniakowy: 200 ml ajerkoniaku kostka masła lub margaryny 2 cukry waniliowe

jeszcze ok. 5 minut. Keksówkę smaruję masłem, wysypuję otrębami. Wykładam ciasto i pod ściereczką zostawiam jeszcze na jakiś kwadrans, by podrosło. W tym czasie piekarnik rozgrzewam do 230 stopni. Piekę 50 minut. Po upieczeniu chleb, postukany od spodu, powinien wydać głuchy dźwięk. Wtedy mamy pewność, że w środku również jest dopieczony. SMACZNEGO! Pozdrawiam z sielskiej krainy wyobraźni! Karmel-itka

znów znany zapewne wielu scenariusz: otwierasz lodówkę, a tam straszą Cię swoją obecnością przejrzałe banany, które aż wołają, by je zjeść. Mam rację? Ile można piec chlebków bananowych , bananowych biszkopcików , sernika bez sera z bananami , sernika zwykłego bananowego ? Ile można smażyć bananowych racuchów , przyrządzać galaretkę z bananam i, czy bananową delicję ? No, ile? Dziś zmiana. Coś szybkiego, a mimo

wysmarowaną tłuszczem (23x30cm) i zawinęłam brzegi tak, aby masa nie spłynęła czasem na blachę. Zostawiłam na jakiś kwadrans, aby jeszcze wyrosło.  Masę cebulową wyłożyłam na wyrośnięte ciasto. Całość piekłam 30 min w 220 stopniach, do zezłocenia cebuli i ciasta. Najpierw podpiekłam spód, potem we funkcji termoobiegu. Wybornie smakuje na ciepło.   SMACZNEGO!   Pozdrawiam,  Karmel-itka

dzień, dzięki uprzejmości Kasi , mogłam sprawdzić się w pracy z porządnym aparatem. Zdjęcia, prócz ujęcia chleba, są mojego autorstwa.   Kasia specjalnie dla mnie upiekła chleb! Pszenno-żytni, pieczony  w naczyniu żaroodpornym. Wspaniały, o chrupiącej skórce  i miękkim miąższu, jeszcze cieplutki. Smakował wybornie. Przepis znajdziecie tu ---- > Chleb pszenno-żytni. Prócz tego, uraczyła mnie pysznym kremem z ogórków

wielu innych, zupełnie nie mam czasu na gotowanie, a nawet i warunków. Postawiłam więc na prostotę, szybkość przygotowania, przy jednoczesnym skosztowaniu interesującego połączenia ryby ze słodko-ostrym, wyrazistym smakiem piekącego w język chutneya. Jakość produktu jest naprawdę dobra, a co najważniejsze, nie smakuje sztucznie. No, i nie jest naszpikowany chemią i konserwantami.W skład wchodzą: cukier, mango, sól, kwas octowy

ciastem, za pomocą szpatułki. Tak przygotowaną masę przekładam do dużej formy keksowej 11 x 23 cm,  uprzednio wysmarowanej masłem i wysypaną bułką tartą. Wstawiam do rozgrzanego piekarnika i piekę 50-60 min w 180 stopniach,  do suchego patyczka.  Po kwadransie od wyłączenia piekarnika wyjmuję piernik,  studzę go w foremce, a kiedy jest już chłodny przecinam

orzechów łyżka płynnego miodu Banany zmiksowałam blenderem. Wsypałam płatki, orzechy i rodzynki, wymieszałam razem z miodem (pełni rolę "zlepiacza" składników). Za pomocą łyżki nakładam na suchą blaszkę porcje masy. Piekę przez ok. 15 minut w 180 stopniach. Studzę. Można je przechowywać od 3 do 5 dni w pudełku, z lekko uchylonym wieczkiem, aby nie doszło do spleśnienia.  SMACZNEGO! Pozdrawiam

Piekarnik rozgrzałam do 200 stopni. Owinęłam je w szynkę (miałam bardzo cieniutkie szparagi, stąd na każdy plaster przypadły mi 3-4 sztuki). Wstawiłam na 10-12 minut do rozgrzanego pieca,  aby szynka się podpiekła. Następnie wyjęłam naczynie ze szparagami, przykryłam je plastrami sera i ponownie wstawiłam do piekarnika. Zapiekałam 10-12 minut,  aż ser się  pięknie stopił

każdą odrobiną oliwy  i obficie wysypuję mielonym lnem, który stanowi bazę (jakby spód). Do każdej foremki wlewam porcję masy, a na wierzchu delikatnie wciskam umyte borówki.  Serniczki piekę ok. 40 minut w 180 stopniach, do "suchego patyczka" i do chwili, aż ładnie zarumienią się na wierzchu. Zostawiam na jakiś kwadrans w uchylonym piekarniku, aby odpoczęły. Serniczki opadną delikatnie

cieście francuskim z kurkami i młodą włoszczyzną. Tarta z kozim serem na spodzie z krupczatki z kurkami i  młodą włoszczyzną.   Pstrąg z bobem, chorizo i pieczonymi pomidorami. Zupa rybna ze szpinakiem i palonymi pomidorami oraz ośmiorniczkami. Przepiórki z nektarynkami, rozmarynem i masłem. Domowy makaron z warzywami sezonowymi. Owoce leśne z zabayone. Poszłam na całość i wzięłam się

surowych ziemniaków i mąki, czy też drożdżowe pyzy, zwane KLUCHAMI NA PARZE albo ŁACHAŃCAMI, podawane zamiast ziemniaków do mięs i sosów. Z pyzami i MODRĄ KAPUSTĄ gospodynie najchętniej podają pieczoną kaczkę. Jako przekąska często służy galaretka z mięsa, zwana GALARTEM albo ZIMNYMI NÓŻKAMI. Przepisy na wielkopolskie potrawy można znaleźć tutaj: http://www.poznan.pl/kuchnia_wielkopolska/ . PYRY Z GZIKIEM. /tradycyjna kuchnia wielkopolska