Powiew klasyki, bo kto "pani domu" zabroni?! Są takie dania, takie smakołyki, takie propozycje, które zna chyba każdy i raczej nie ma takich odważnych co by wyrazili niezadowolenie gdy o takowych mowa. Tym bardziej śmiałków brak, którzy by zareagowali grymasem, gdy pyszności takie na talerzu lądują. Każdy z nas robi je zupełnie inaczej, więc te popularne, powielane
Wypisz Wymalujtakie złe jakby się wydawało. Robicie kilka drobnych rzeczy do jedzenia. Macie pewność, że progenitura w swoim środowiska nie dostanie stresu i amoku i zajmie się swoimi zabawkami, jesteście Paniami u siebie a koleżanki zdechną z zazdrości, że wszystko ogarniacie. Co podać, żeby koleżanki z zazdrości zzieleniały? Paluszki, krakersy i kanapki już nie robią szału. Teraz naród domaga się fingerfoodów
ladykitchenWiem, wiem... to żaden przepis.Wiem, wiem... większość zna ten sposób.A jednak zaglądają tu osoby, które rozpoczynają dopiero swoją przygodę w kuchni.I to właśnie z myślą o: początkujących paniach domu/młodych kurach domowych/zielonych w kuchni(niepotrzebne skreślić lub zakreślić właściwe)publikuję ten wpis.Wpis o reprezentancie zielonego, czyli o koperku. Czytaj więcej
bistro mamaCiasto Pani Walewska znam od dawna.Z "przyjęć" urodzinowych w mojej pierwszej pracy.Ech... to były czasy ;)Nasiadówki w pokojach, wręczanie prezentu, zapach kawy i słodkiego ciasta.Do czasu, aż sekretarka zrobiła imprezę w gabinecie dyrektora pod jego nieobecność :)Imprezy się skończyły, ale przepisy i miłe wspomnienia zostały.To wszystko działo się jeszcze w czasach, kiedy myślałam, że Internet ma coś
bistro mamarzecz jeszcze jedna. Jeśli kupujecie świeży imbir, zwróćcie uwagę na kraj jego pochodzenia. Wbrew pozorom nie powinien pochodzić z Chin. Najlepiej gdy importowany jest z Indii. Wiem to od pani Ewy z opolskiego Cytruska. Kto zna ją i jej stoisko, nie będzie miał wątpliwości, że ma rację :)Czytaj więcej
bistro mamarana dziś pada, termometr wskazuje jakieś 14 stopni, dzieci nie pobiegają po zielonej trawce, nie będzie występów na tarasie, atrakcji w ogrodzie. Żal mi ich strasznie. One czekają, panie przedszkolanki szykują swoje grupy na ten dzień od kilku miesięcy. A tu przychodzi deszcz w ten dzień i tyle z wielkiego słonecznego pikniku. Wiem, wiem, że to nie jest powód, żeby
bistro mamajednak zabłądziliście to znaczyło, że byliście na jedynej słusznej drodze. Nie jest łatwo tam trafić, ale tylko za pierwszym razem. A bywanie tam uzależnia. Ostatni raz gościliśmy u pani Zosi i pana Wojciecha w zeszłym roku, w październiku. Takiej jesieni jak tam, próżno szukać w mieście. Kilka zdjęć można podejrzeć tutaj.Czytaj więcej
bistro mamaszarlotce słyszałam już dawno. Pierwszy raz zobaczyłam ją w dodatku do Gazety Wyborczej Obok zdjęcia szarlotki było również zdjęcie Pani Misi Zielińskiej, właścicielki kawiarenki Misianka z Warszawy. To właśnie od niej pochodzi nazwa tego ciasta. Zaznaczyłam karteczką z nadzieją, że kiedyś do niego wrócę. Ale przez lata się nie składało... Czytaj więcej
bistro mamaDzień dobry poniedziałku, dzień dobry żłobku, szkoło i praco! Zaczynamy nowy tydzień. Piżamka do żłobka przyszykowana, wiadomo, zawsze w poniedziałek należy przynieść nową, przecież w piątek panie oddają do prania. Tik tak tik tak. Worek ze strojem na wf spakowany? To nie wszystko... trzeba jeszcze pamiętać, żeby go ze sobą zabrać. Tik tak tik tak...Śniadanie do szkoły, do pracy
bistro mamapisze tak, że cała historia rozbicia dzielnicowego w Polsce, rozrasta się w człowieku jak drzewo, wchodzi wszędzie i niełatwo o niej zapomnieć. Teraz na chwilę rozstaję się z Panią Cherezińską, robię miejsce Zygmuntowi Miłoszewskiemu i zaczynam czytać "Gniew", a w kolejce czeka Tomasz Sekielski (tak, ten Tomasz Sekielski) i jego książka "Sejf". A później w planach powrót do autorki
bistro mamakupowałam nasiona była tylko ziemia do storczyków, fikusów i kaktusów. Poza tym do cyprysów i irysów. Coś co by się nadawało do ziół? "Eeee..., to może kwiatowa?" - usłyszałam od pani ekspedientki, więc wyszłam niepocieszona. Na szczęście mój Mężczyzna ma to do siebie, że potrafi odnaleźć się w przeróżnych dramatach mojego życia i przywiózł mi któregoś pięknego dnia 5 litrów ziemi
W kuchni wieczoremodpowiedzią na ten mój zachwyt i niedowierzanie, że tak się da. "-Czegoś takiego nie da się zrobić z wyrachowania, z biznesplanem w ręku - mówi Dżenneta. - Słyszę czasem: "ależ miała pani nosa do interesu!". Bzdura! To był po prostu mój pomysł na życie. Udało nam się, bo jesteśmy autentyczni - stwierdza stanowczo. (...)".Artykuł, którym się posłużyłam nosi tytuł: "Tatarska gościnność" i znajdziecie
W kuchni wieczoremciasto to absolutny hit. Jest pyszne, banalnie proste i imponująco wygląda. Od razu podkreślam, że przepis, jest przepisem Olgi z bloga Początkująca pani domu. Olga pisała, żeby robić podwójną ilość ciasto, ponieważ w jej formie wyszedł z niego cienki placek. Moje doświadczenia są diametralnie inne. Użyłam normalnej okrągłej formy, a ciasto wyrosło ogromne :)Składniki:40g świeżych drożdży 225g cukru3
W kuchni wieczoremPanowie! Macie pomysł na obdarowanie pań na tegoroczne święto Dnia Kobiet? Ja swojemu zapowiedziałam - nie chcę kwiatów - rajstop i kawy tym bardziej :) Zaproponowałam mu aby pomyślał nad czymś innym, a Wam proponuje przygotować słodką przyjemność dla swoich dam. Ciasto przekona każdego - mimo, że emanuje słodyczą ma w sobie też trochę płatków owsianych, które powinny przekonać osoby dbające o linie, poza
Słodkie Przyjemnościpewnością warto ją przygotować w domu. Przepyszne spody biszkoptowe z aż trzema warstwami mas: krówkową, budyniową i śmietanową tworzą bardzo smaczne ciasto, którym nie powstydzi się żadna pani (lub pan) domu. Wszystkie te kremy idealnie się ze sobą komponują, mają delikatną, puszystą konsystencje i tworzą niezwykłe połączenie, któremu ciężko się oprzeć.Ciasto "3 Bit" - Bez Pieczenia - Składniki:Biszkopt:4 jajka
Słodka Strona