minut do ukazania się glutenu.Przykryć misę ściereczką i pozostawić do wyrastania na około 2 godziny.W międzyczasie chleb 2 razy złożyć.Po drugim złożeniu umieścić ciasto w koszyczku wysypanym mąką i przykryty pozostawić do podwojenia objętościw miedzyczasie rozgrzać piekarnik z kamieniem do 250`C wyrośnięty chleb naciąć promieniście i piec w 250`C przez 15 minut,następnie zmniejszyć
Gotuj zdrowo!Guten Appetit!blacie. Po tym czasie podzielić ciasto na 2 części i z każdej uformować bochenek. Każdy przełożyć na ściereczkę obficie obsypaną mąką i przełożyć do durszlaka (nie mam jeszcze koszyczków do wyrastania chleba), końcówkami ściereczki przykrywając ciasto. Zostawić do wyrośnięcia na około 2 godziny. Po godzinie wyrastania włączyć piekarnik wstawiając do niego kamień do pizzy lub grubą blachę np. z wyposażenia
UgotujmyTo.plPrzefermentowanie ciasto podzielić na 2 lub części. Uformować z nich kule, przykryć ściereczką i zostawić na 20 minut. Po tym czasie uformować bochenki i włożyć je do wysypanych mąką koszyczków do wyrastania lub -jak u mnie- przełożyć na obficie obsypaną mąką ściereczkę i włożyć do durszlaka. Przykryć czystą ściereczką i zostawić do wyrośnięcia na 4 godziny lub do lodówki
UgotujmyTo.plgodzinę. 2. Wyjąć ciasto na obsypany mąką blat, złożyć kilka razy w kopertę i uformować bochenek. Ułożyć go na obficie posypanej mąką czystej ściereczce i wstawić do koszyczka do wyrastania chleba (u mnie naczynie gliniane) Posypać wierzch mąką i przykryć ściereczką. Zostawić do podwojenia objętości. 3. Nagrzać piekarnik do 240 stopni najlepiej z blachą z wyposażenia piekarnika lub z kamieniem
UgotujmyTo.plPrzykryć i odstawić w ciepłe miejsce do podwojenia objętości (u mnie ponad 3 godziny) 2. Wyrośnięte ciasto uderzyć pięścią, żeby je odgazować. Uformować bochenek i przełożyć do wysypanego mąką koszyczka do wyrastania. Można również – jak ja- wyłożyć na czystą i obficie posypaną mąką ściereczkę i włożyć do durszlaka lub naczynia glinianego. Posypać lekko mąką. Przykryć czystą ściereczką i odstawić
UgotujmyTo.plmiski i zostawić w ciepłym miejscu do wyrośnięcia na około 2 godziny. W czasie wyrastania odgazować dwukrotnie ciasto delikatnie je składając. Uformować delikatnie bochenek i włożyć do wysypanego mąką koszyczka (lub jak ja, na wysypaną mąką ściereczkę włożoną do dużego glinianego naczynia) Zostawić do wyrośnięcia na dwie godziny w temperaturze pokojowej a następnie włożyć na 6-8 godzin do lodówki
UgotujmyTo.plSerników nigdy nie mam dość, a ponieważ miałam w lodówce wiaderko śmietankowego twarogu i koszyczek borówek amerykańskich - było jasne, ze musi z nich powstać sernik:) Zrobiłam go na bazie przepisu na sernik nowojorski, dodając do niego jednak więcej jajek i śmietanę kremówkę. Wierzch oblałam pod koniec pieczenia gęstą śmietaną i posypałam obficie borówkami. Dzięki temu zabiegowi borówki nie popękały
Słodko-Słony Świat IlonyCiasto francuskie wręcz uwielbiam i kupiłam kilka dni temu, by w niedziele dogodzić rodzince! Zrobiłam przepyszne koszyczki z dodatkiem kremowego budyniu … słodkich jabłek … i odrobiny miodu , które zaczęły znikać już po wyciągnięciu z piekarnika! Robi się je błyskawicznie a efekt jest nieziemski!Smakują jak popularne ciasteczka fornetti … albo jeszcze lepiej!Polecam!SKŁADNIKI:- budyń waniliowy
Ostra na Słodkodurszlak, wkład do gotowania na parze,koszyk do gotowania w wodzie warzyw, takich jak kapusta na gołąbki, kalafior, czy warzywa na sałatkę - warzywa gotują się "w koszyczku" zanurzonym w wodzie, a kiedy są miękkie wyjmujemy je razem z durszlakiem od razu odsączając z wody, nie ma więc konieczności przenoszenia garnka z wrzątkiem do zlewu.źródło
Codzienna kuchnia niecodziennaWielkanoc już tuż tuż, więc przyszedł i czas na świąteczne przepisy. Jako pierwszy proponuję proste babeczki, które mogą zarówno stanowić ozdobę stołu jak i być wspaniałym dodatkiem do koszyczka. Puszyste, wilgotne i mocno cytrynowe, takie są właśnie te babeczki. Na ich wykonanie wystarczy 30 minut, a później tylko udekorować po swojemu i gotowe! Składniki (na 12 sztuk mini-babeczek
Food Squareprzepisem jeszcze w poniedziałek. I faktycznie - plany miałam ambitne, wręcz jesienne. Z dużą ilością czekolady. Ciężkie. Rozgrzewające. Jednak C. zepsuł je w jednej chwili, pojawiając się w domu z koszyczkiem pachnących, czerwoniutkich truskawek. Część oczywiście została pochłonięta bez niczego, ale ponieważ sezon truskawkowy powoli się kończy stwierdziłam, że grzechem byłoby nie przygotować czegoś pysznego z nimi właśnie w roli głównej
Pożeraczka, czyli raz adobrzeprzekąskę w czasie jazdy. Tak naprawdę jedyną rzeczą, którą dokupiłam, żeby je zrobić, był boczek. Mąkę, cukier, sól i mleko (szczególnie mleko) zawsze mamy w domu, w koszyczku znalazła się akurat czerwona cebula (ale równie dobrze można użyć zwykłej), a w lodówce leżało troszkę sera, który C. kupił do beszamelu. Sosu nie było, ser został. Poszperałam więc
Pożeraczka, czyli raz adobrzezaopatrzonego sklepu, żeby znaleźć ostatnie, czerwone laski. Truskawek póki co wszędzie pełno - duńskich, słodkich i tak pysznych, że nie mam serca ich zapiekać. Zamiast tego zjadam je prosto z koszyczka lub podaję z bitą śmietaną. W końcu jednak zdecydowałam się na ciasto - nie byle jakie, bo bezę. Z kakao. Nie tak dawno Ansia narzekała, że jej kakaowa
Pożeraczka, czyli raz adobrzejesienną chandrę. Okazało się jednak, że moje maleństwa nie spełniają wymogów - twarda skórka i jakieś takie dziwne wnętrze... Nie chciało nam się ich jeść. I tak sobie leżały w koszyczku czekając, aż ktoś się ulituje...Dokupiłam więc jeszcze trochę, i zabrałam się za dżem. Nieco na skróty - bez obierania owoców, bez stania przez noc i puszczania soku
Pożeraczka, czyli raz adobrzełapać - jest jej pod dostatkiem, starczy dla każdego.Dzisiaj mam dla Was bułeczki szafranowe. Malutkie i uroczo żółciutkie, doskonale zgrają się z kurczaczkami na świątecznym stole albo w koszyczku ze święconką. Tu nie ma tradycji święcenia posiłków; mam nadzieję, że uda mi się zabrać C. w Polsce do kościoła, żeby mógł to zobaczyć. Myślę, że mu się spodoba.Wracaj
Pożeraczka, czyli raz adobrze