ciasta i placki - 8245 przepisów (strona:345/550)

ręcznik papierowy - placki są bardzo chrupiące bardzo nam smakują tak podane chrupiące placki ze śledziami zwłaszcza w zimowe i chłodne dni.......SMACZNEGO!!! „Olej rzepakowy jest naturalnym źródłem kwasów omega – 3 i dlatego używam do wszystkich potraw gotowanych, smażonych, pieczenia ciast, mięs, ryb, zapiekanek....również używam olej rzepakowy do kąpieli, gdyż znakomicie łagodzi objawy mojej suchej skóry

ciasto. Gotowe wkładamy do foliowego woreczka i schładzamy w lodówce ok godziny. Po tym czasie ciasto napowietrzamy uderzając w nie wałkiem z każdej strony i składając na pół gdy troszkę się naciągnie (przez ok 10 minut). Wałkujemy na cienki 2-3mm placek i trzema różnymi rozmiarami foremki wykrawamy kółeczka lub- jak u mnie- kwiatki. Dodatkowo każde kółko nacinamy

dzielimy na 8 części (ja dzielę na pół, połówkę na pół znowu itd.). Każdy kawałek ciasta rolujemy w kuleczkę i odstawiamy na pół godziny lub dłużej. Ważne by kuleczki były szczelnie zamknięte. Mogą też przenocować w lodówce. Każdą kuleczkę rozwałkowujemy na cienki placek (tak cienki jak chcemy, czyli u mnie bardzo :) ). Placuszki nakładam na rozgrzaną patelnię i trzymam paręnaście

godzinę do wyrośnięcia, podwojenia objętości (u mnie ciasto rosło 1,5 godziny). Następnie ciasto krótko wyrobić, podzielić na 15 części (ok. 60g każda). Uformować jak bułeczki, w kule, i znów pozostawić na 15 minut do napuszenia. Z każdej kuli zrobić placek (można rozwałkować, ja to robię dłonią) i na jego środku umieścić kopiastą łyżkę farszu. Zlepić placki

kilka minut, aż będzie gładkie i elastyczne. Przykrywamy i odstawiamy na godzinę do wyrośnięcia. Gdy ciasto podwoi objętość, dzielimy je na 8 równych części i  formujemy w kulki. Odkładamy na 20 minut pod ściereczką. Po tym czasie z każdej kulki formujemy rękami placek, układamy na papierze do pieczenia, przykrywamy ściereczką i ponownie pozostawiamy na 20 minut. Piekarnik rozgrzewamy

rozpuścić galaretki, wystudzić. Brzoskwinie posiekać, dodać do galaretki, wymieszać, odstawić, aż będą tężejące. SKŁADANIE: Pierwszy blat ciasta włożyć do blaszki w którym się piekło, nasączyć zalewą z brzoskwiń, położyć na niego 2/3 kremu. Polać tężejącą galaretką, odstawić do całkowitego zastygnięcia. Następnie przykryć drugim plackiem, znów nasączyć, posmarować resztą kremu. Posypać startą czekoladą. Całość schłodzić w lodówce

godzinę do lodówki. Jak macie czas, to czym dłużej tym lepiej. Wyjęłam z lodówki ciasto. Polecam włożyć je w folię spożywczą i rozwałkować. Nie przywiera wtedy do blatu i nie trzeba posypywać je mąką. Nagrzałam piekarnik do temp. 200 stopni. Rozwałkowany placek wyłożyłam na formę do tarty. Ponakłuwałam go widelcem. Piekłam około 30 minut na złoty kolor. Odstawiłam

całe jajka i dodatkowo pół jajka roztrzepanego, 3 łyżki podsmażonej cebulki, czosnek niedźwiedzi  i wyrabiamy ciasto. Doprawiamy do smaku sola i pieprzem. Kamionkowe foremki natłuszczamy i posypujemy bułką tartą. Masę ziemniaczano-serową dzielimy na 4 części i w wilgotnych dłoniach formujemy placki  o wymiarach większych od dna foremki. Plackami wykładamy foremki. Napełniamy cebulką a na niej

ząbki czosnku 1/2 łyżki oliwy Dodatkowo na wierzch zapiekanki ser żółty WYKONANIE Wszystkie składniki na ciasto naleśnikowe miksujemy. Jeśli jest z rzadkie dodajemy mąkę , jeśli za gęste wodę lub mleko. Naleśniki smażymy na lekko natłuszczonej patelni ( ja smaruje pędzelkiem i olejem patelnię) Placki smażymy z obu stron, do zarumienienia. Kalafior gotujemy, studzimy. Mięso i kalafior  rozdrabniamy blenderem, Dodajemy

oliwek. Dokładnie wyrobić ciasto. Zostawić do wyrośnięcia  w ciepłym miejscu przykryte bawełnianą ściereczką. Gdy ciasto nam wyrośnie rozwałkować je tak aby przyjęło kształt naszej blachy. Powinno wyjść dosyć cienkie.  Blachę, lub papier do pieczenia posmarować lekko oliwą i ułożyć na nim placek.  Posmarować sosem pomidorowym i włożyć do pieca rozgrzanego

minut.  3. Piekarnik rozgrzewamy do 190°C. 4. Każdy rodzaj ciasta ponownie dzielimy na pół (resztę zawijamy w folię spożywczą, żeby nie obeschło) i rozwałkowujemy bardzo cieniutko, podsypując lekko mąką.  5. Wykrawamy kształty foremkami lub zostawiamy duży placek, taki też jest świetny, można go później wdzięcznie połamać. Można też zrobić takie jak ja i Anna Maria, wielkości

Nazywam je często "placuszkami dla misia", ze względu na dużą ilość miodu, orzechów :) Składniki na placki: 20 dag marchewki 5 dag orzechów włoskich 5 dag

Naleśniki. To takie placki które robię od zawsze, i niestety zawsze na tzw "oko".  Tak na prawdę, myślę że nie jest istotna ilość mąki, jajek czy mleka - istotna jest konsystencja ciasta. Gdzieś w pamięci mam zapisane, że to ciasto ma być gęste jak śmietana (tak podawały mądre przepisy). I bądź tu człeku mądry! Co to znaczy

wykonania:  Wszystkie składniki na ciasto zmiksować. Rozgrzać tłuszcz na patelni i nalewać chochlą tyle ciasta, żeby pokryło całe dno. Ja mam miskę z dziubkiem, to nie używam chochli. Zachęcam do podrzucania naleśników, bo to jest cała frajda smażenia :-) Wystarczy delikatnie podważyć placek widelcem a potem to już leci jak z płatka. Okej kiedy naleśniki są już nasmażone bierzemy