Byłam przekonana, że zamieszczałam już na blogu przepis na klopsiki w sosie pomidorowym z mlekiem. Jest to receptura z książki "Nigella gryzie" i robiłam je już
Dzieje kuchennej WiewióryWeekendy między Świętami a Sylwestrem zazwyczaj zapełnione mamy jakimiś wyjazdami, spotkaniami rodzinnymi, odwiedzinami. Wczorajszego dnia mimo pracy Małżona, już raczej wieczorową porą, wybraliśmy się do mojej
Dzieje kuchennej WiewióryTej nocy budziłam się niejednokrotnie. Czasem z zimna, często słysząc "mamo!". Na dobre wstałam gdy niebo szarzało a dachy nadal były białe. Przywitali mnie Pan Mrozek
Dzieje kuchennej WiewiórySylwester jak co roku spędziliśmy w domu z dzieciakami. Wyszykowałam Córcię tak jak chciała, poszła w ruch karbownica do włosów i bluzka z cekinami, sama też
Dzieje kuchennej WiewióryTaki był mój pierwszy obiad 2014 roku! smaczny ale przede wszystkim łamiący wcześniejsze opory bo wołowinę uwielbiam ale nie mam odwagi z nią kombinować i jadaliśmy
Dzieje kuchennej WiewióryMamy ostatnio trochę kulinarnych przygód a wszystko dzięki Córciowym problemom z brzuchem. Tak się porobiło, że zarówno jej jak i Synciowi powróciły różne alergiczne przypadłości. Faktem
Dzieje kuchennej WiewióryTak się jakoś porobiło, że znowu jesteśmy na bardziej restrykcyjnej diecie. Języki obłożone, skóra obsypana u dzieci a ja się jednoczę i kombinuję w kuchni. Najgorsze
Dzieje kuchennej WiewióryDzieciaki dzisiaj pospały, wyjątkowo długo jak na nie. Miałam czas na umycie się, wypicie herbaty ale przede wszystkim na obejrzenie pewnego programu. Od pierwszych ujęć nie
Dzieje kuchennej WiewióryTo zdecydowanie hit tygodnia. Z Nowym Rokiem i brzusznymi kłopotami podjęłam decyzje o radykalnym ograniczeniu cukru. Znowu na Smakoterapii znalazłam babeczki, cudownie słodkie choć bez cukru
Dzieje kuchennej WiewiórySkoro z kaszy mogą być racuszki to czemu nie naleśniki??? specyficzne w smaku ale takie prosto z patelni całkiem smaczne :) a jeszcze z domowym dżemem... przepis
Dzieje kuchennej WiewióryLubię potrawy z mielonego mięsa. Ostatnio były klopsiki a dzisiaj mała powtórka z rozrywki czyli Picadillo, pyszne esencjonalne i szybkie danie rodem z Kuby. Przepis już
Dzieje kuchennej WiewiórySą takie dni w życiu prawie każdej kobitki, że dostaje szału, nie zważa na żadne diety i marzy o czymś słodkim. Ja miałam taki dzień wczoraj
Dzieje kuchennej WiewióryWczoraj i dziś w Córci śniadaniówce zamieszkały dodatkowe pojemniczki. Dosyć z tą folią! no i ładnie się całość prezentuje. Oprócz bezmlecznego cynamonowego ślimaczka dzisiaj pokaże Wam
Dzieje kuchennej WiewióryBrrrr... ależ ja dzisiaj zmarzłam latając z wózkiem po wsi. Odprowadziłam Córcie i jej kumpelkę do szkoły i jeszcze spraw kilka się napatoczyło. Z językiem wywieszonym
Dzieje kuchennej Wiewióry