Dzisiejsze mielenie to wspomnienie, jeszcze sprzed wyjazdu na urlop. Pyszny ryż, wspaniałe kuleczki mięsne i smakowite pieczone pomidorki. Pomysł podpatrzony w Moich Smakach Życia, zmodyfikowany. U
Dzieje kuchennej WiewióryPytanie brzmi: gdzie można kupić w okolicach stolicy pasternak??? nie wiedziałam planując zakupy i nadal nie wiem dlatego też zupę przygotowałam z pietruszki. Potem była wojna
Dzieje kuchennej WiewióryTo kolejne marchewkowe ciasto jakie upiekłam. I jest wyjątkowe! nie za słodkie, dość jasne i mało korzenne, poza tym nie wyczuwa się w nim nadmiaru spulchniaczy
Dzieje kuchennej WiewióryI znowu zajrzałam do "Kulinarnych podroży Jamiego". Zaowocowało to usmażeniem wczorajszej rybki. Przepis znowu z opóźnieniem. Wiecie czemu? otóż moja Córcia idzie w tym roku do
Dzieje kuchennej WiewióryPrawda jest taka, że zrobienie dżemu to nie filozofia i odkrywam to po raz kolejny co roku. Nawet nie byłam przekonana czy na ten dżemosław zamieszczać
Dzieje kuchennej WiewióryGdy zobaczyłam to ciasto ( tak swoja drogą nie wiem czemu w nazwano je torcikiem...) w ostatnim wrześniowym numerze KUCHNI wiedziałam, że je upiekę. Nie byłabym jednak
Dzieje kuchennej WiewióryMamy za sobą pierwszy dzień w zerówce. Rozpoczęcia roku nie liczę, był tłum, wrzask i płacz bo koleżanka usiadła nie z Nią. Dzisiaj żegnałam smutasa a
Dzieje kuchennej WiewióryWspominałam o nich kilka dni temu. Upiekłam je razem z Córcią, raniutko by miała co po chrupać na śniadanie w pierwszy dzień zerówki. Przepis podpatrzony w
Dzieje kuchennej WiewióryOto i spóźnione Środowe Rybki!!! to takie smakowite smarowidło prosto z wrześniowej KUCHNI. Proste w przygotowaniu i bardzo ale to bardzo pyszne!!! A skąd u mnie
Dzieje kuchennej WiewióryLubicie wspólnie akcje blogowe??? ja bardzo! jak miło jest czytać o piekarniczych przygodach innych osób, jednoczyć się w doświadczeniach. Tym razem wspólnie piekłyśmy bagietki. Takie chlebowe
Dzieje kuchennej WiewióryOto danie, jakie przygotować może każdy. Dzisiaj postanowiłam przygotować sobie i swoim bliskim coś czego na swoim talerzu jeszcze nigdy nie widzieli... Córcia mi dzielnie pomagała
Dzieje kuchennej WiewióryBywają takie KUCHNIE, które obejrzę i schowam, wykorzystując może jeden, może dwa przepisy. Są i takie, które mnie zachwycają i nie wiem, który przepis wykorzystać najpierw
Dzieje kuchennej WiewióryCiasto, które ja i dzieciaki zjedliśmy jednego dnia! pyszne! mocno wręcz idealnie czekoladowe, bardzo wilgotne, Córcie cukinia zdziwiła ale nie odstraszyła. Była dumna, że je takie
Dzieje kuchennej WiewióryDzisiaj bardzo szybkie danie, ni to zupa, ni to puree. Nie nadążam ostatnio z gotowaniem, sprzątaniem i spacerami więc szybko, dziś, szybko... Krem pomysłu Jamiego Olivera
Dzieje kuchennej WiewióryW tym roku odkrywam na nowo gruszki. Kiedyś pochłaniałam je namiętnie, szczególnie te twarde i chrupiące, dzisiaj piekę gruszkowe ciasta, smażę racuchy z tymi słodkimi a
Dzieje kuchennej Wiewióry