Nigdy jeszcze nie robiłem bagietek. No to chyba najwyższa pora spróbować, prawda? Trochę się obawiałem, ale to taki strach jaki zawsze ogarnia człowieka jak coś nowego
Marder&Marder ManufactureWłasnie uświadomiłem sobie naprawdę istotną rzecz! Ale tym razem naprawdę istotną. Bo zwykle to mam przemyślenia typu: "kurcze, te trzy piwa co mam w lodówce starczą
Marder&Marder ManufactureTak sobie siedzimy wieczorem w domu, godzina tak jakoś trochę po 20 i nagle Madzia mówi, że chałkę by zjadła. Eeehh, też sobie moment i porę
Marder&Marder ManufactureNo i proszę, na mojego blogowego maila dostałem przepis razem ze zdjęciem od Grażyny. Fantastycznie się stało. I to z kilku powodów. Otóż skoro Grażyna przepis
Marder&Marder ManufactureUfff, dość intensywny tydzień. Każdego właściwie dnia jakieś spotkania mam w tym tygodniu, tak się jakoś nawarstwiło wszystko. Dzisiaj Piotrek, kumpel z byłej (i jeszcze bardziej
Marder&Marder ManufactureJuż od niepamiętnych czasów szykowałem się do samodzielnego zrobienia ciasta francuskiego. Tak się szykowałem i szykowałem, miesiąc za miesiącem mijał, aż w końcu kupiliśmy z Madzią
Marder&Marder ManufactureDalszy ciąg poprzedniego wpisu, czyli eksploatacja ciasta francuskiego. Poprzednio "na wytrawnie", teraz na słodko. Znaczy się rogale z powidłami śliwkowymi oblane miodem. Tak jak poprzednio pisałem
Marder&Marder ManufactureMadzia wyjechała. W sumie nic nowego, co chwilę gdzieś wyjeżdża. Siedzę sobie zatem sam, dochodzę do siebie po wczorajszym wieczorze z Adkiem i wpadłem na pomysł
Marder&Marder ManufactureA taka sobie zwykła tradycyjna bagietka. A nawet cztery zwykłe tradycyjne bagietki :) Bo właśnie Madzia kupiła mi formę na bagietki i postanowiłem ją wypróbować. Jak widać
Marder&Marder ManufactureDzisiaj szybko, bez zbędnych dygresji, bo zaraz mi się zrobią piekielnie ostre skrzydełka kurczakowe. Na które zresztą przepis wkrótce :) Będzie więc teraz przepis na naprawdę niesamowite
Marder&Marder ManufactureCroissant, czyli lekko słodkie, bardzo maślane francuskie bułeczki. To było dla nas wyzwanie. Planowaliśmy je zrobić już jakiś czas temu, ale jakoś nigdy okazji nie było
Marder&Marder ManufactureDzisiaj dalszy ciąg tego, co z Madzią nazwaliśmy "Niedzielną Piekarnią". Mianowicie którejś niedzieli wstałem o 5 rano i zacząłem piec. Mąki starczyło mi na 6 chlebów
Marder&Marder ManufactureKolejne Wypiekanie na śniadanie , kolejny miły weekend. Jeden weekend przerwy był, bo święta, ale nasz cykl wraca z kolejnym przepisem. Tym razem wzięliśmy na warsztat toskański
Marder&Marder ManufactureMam już u siebie na blogu trzy przepisy na chałkę. Ten jest czwarty. I z całą pewnością ostatni. Bo to jest chałka doskonała. Idealna. Tak właśnie
Marder&Marder ManufactureJest weekend, popracowałem trochę za dnia (ciężka jest praca grafika, weekend nie weekend pracować trzeba), potem wypiłem dwa piwa, Madzia jakiegoś drinka, obejrzeliśmy film (Gra Endera
Marder&Marder Manufacture