Placki ziemniaczane robię, choć rzadko (te są pyszne, tylko teraz daję inną mąkę, niepszeniczną), jadam z dyni, z selera też, ale z kalarepki to nowość dla mnie. Przepis wycięty z jakiejś gazetki, bułkę tartą zamieniłam na quinoa i błonnik witalny. Czytaj więcej » czytaj dalej...
Zdrowo, ale bez fanatyzmu. Kuchnia bez pszenicy, białego cukru, sporo dań bezglutenowych, składniki o niskim ig (raczej).