Wkręcił mnie Maciek w te chutneye, oj wkręcił :) Zazwyczaj dostaję jakiś słoiczek w prezencie i wówczas dawkuję sobie przyjemność w ślimaczym tempie ;) Tym razem jednak sama zabrałam się za przygotowanie chutneya. Na tapet (nie tapetę ;)) wzięłam maliny, które uwielbiam pod każdą postacią. Dodałam do nich sprawdzony zestaw przypraw oraz cebulę, żeby nadać im wytrawny charakter. I tak stałam się szczęśliwą posiadaczką słoiczka z własnoręcznie przygotowanym malinowym dodatkiem :) Nie wiem, czy dorównuje przetw... czytaj dalej...
Znany od bardzo dawna sposób pasteryzacji niektórych produktów w szczelnie zamkniętym szklanym słoiki jest najlepszym sposobem na przedłużenie ich czasu do spożycia.
Czytaj dalej...Nastała już jesień, więc nasz organizm musi walczyć z bakteriami i wirusami wywołującymi przeziębienia lub grypę.
Czytaj dalej...