Z podrobami jest zazwyczaj tak, że albo je kochamy, albo dziwimy się jak takie "coś" mozna jeść 😂 Ja zdecydowanie należę do ich zwolenników. Żołądki drobiowe kocham miłością wielką praktycznie od dziecka 😎 Uwielbiam dorzucać je do zupy (np. do krupniku) , gotować z nich gulasz albo treściwą, pożywną zupę, której są podstawą. Trochę to zajęcie czasochłonne, ponieważ żołądki muszą być ugotowane na mięciutko, co trochę trwa, szczególnie przy tych większych - indyczych. Ale co tam 😉 Poświęcam się raz na kilka m-c... czytaj dalej...