Cebulowa! Pomyślałam, wybierając zupę na rodzinny obiad. Ale nie taka zwykła, co to to nie. Moja będzie kremowa, słodko - pikantna, z grzankami... Rozmarzona kroiłam cebulę, pochlipując przez zaparowane okulary. Wylane nad cebulą łzy opłaciły się - wyszło smacznie, i prosto. Zapach był tak zniewalający, że z łakomstwa zdążyłam się poparzyć próbując.Potrzebne nam:- 7 dużych cebul- 3 łyżeczki masła- łyżka oleju- 1 litr bulionu warzywnego (może być z kostki)- 10 dag serka topionego (ja użyłam ze szczypiorkiem)- przy... czytaj dalej...