Przełom roku za nami. Tym razem był to dla mnie cudowny czas. Odpoczęłam naprawdę, nacieszyłam się bliskimi i świąteczną atmosferą. Wciąż towarzyszył mi dobry nastrój. I dobrze, bo dzięki tym chwilom mam sporo siły, by odważnie wkroczyć w nieznane. W mojej kuchni konkursem podsumowałam 6 minionych lat. A kolejny, siódmy rok, zaczynam od zaproszenia Was na zimową zupę grzybową. Aby ją przyrządzić, potrzebne są, oczywiście, grzyby. Wykorzystałam mrożone borowiki. Dobrze, że latem zrobiłam odpowiedni ich zapas. ... czytaj dalej...
Mama dwójki różnopłciowych dzieci. Żona całkiem fajnego faceta. Z wykształcenia i zamiłowania polonistka, niepoprawna romantyczka wyznająca maksymę "Na miły Bóg Życie nie tylko po to jest, by brać, Życie nie po to, by bezczynnie trwać I aby żyć, siebie samego trzeba dać" Zapraszam Cię do mojej kuchni, do mojego osobistego świata. Tutaj gotuję, piekę, rozmawiam z przyjaciółmi, karmię rodzinę i znajomych, czasami piszę wiersze. Jeśli lubisz taki klimat, zostań. Zawsze jest tutaj dla Ciebie miejsce.