No to się porobiło. Koronawirus, który do tej pory był czymś odległym i mało realnym dotarł do Polski. Przez dwa tygodnie siedzę w domu, bo szkoły zostały zamknięte. Zdecydowałam, że kwarantanna będzie dotyczyła wszystkich pracowników. Administracja pracuje zdalnie, nauczyciele uczą zdalnie, wszyscy są w domach, żeby nie kusić losu. Nie wpadam w panikę, ale robi się niebezpiecznie i trzeba wykazać się zdrowym rozsądkiem. Dbając o siebie, dbamy o innych i dajemy sobie szansę na przetrwanie tej nietypowej sytuacji. Sk... czytaj dalej...
Mama dwójki różnopłciowych dzieci. Żona całkiem fajnego faceta. Z wykształcenia i zamiłowania polonistka, niepoprawna romantyczka wyznająca maksymę "Na miły Bóg Życie nie tylko po to jest, by brać, Życie nie po to, by bezczynnie trwać I aby żyć, siebie samego trzeba dać" Zapraszam Cię do mojej kuchni, do mojego osobistego świata. Tutaj gotuję, piekę, rozmawiam z przyjaciółmi, karmię rodzinę i znajomych, czasami piszę wiersze. Jeśli lubisz taki klimat, zostań. Zawsze jest tutaj dla Ciebie miejsce.