Przepis na : deser
Świąteczny weekend. Wyjątkowy. Jedyny taki raz na sto lat. Świętuję, oczywiście, ale jak zawsze nietypowo. Sobotę spędziłam u Gwiazdeczki w Lublinie. Dziś rano wsiadłam w samochód i przyjechałam do swojego miasta. Ledwo zdążyłam na mszę za Ojczyznę, a potem przez chwilę, razem z młodzieżą, uczestniczyłam w miejskich obchodach tego wyjątkowego święta. W domu oglądaliśmy obchody w Warszawie, ze szczególną uwagą wypatrując wśród defilujących żołnierzy tego, który szedł w pierwszej czwórce Kompanii Reprezentacy... czytaj dalej...
Mama dwójki różnopłciowych dzieci. Żona całkiem fajnego faceta. Z wykształcenia i zamiłowania polonistka, niepoprawna romantyczka wyznająca maksymę "Na miły Bóg Życie nie tylko po to jest, by brać, Życie nie po to, by bezczynnie trwać I aby żyć, siebie samego trzeba dać" Zapraszam Cię do mojej kuchni, do mojego osobistego świata. Tutaj gotuję, piekę, rozmawiam z przyjaciółmi, karmię rodzinę i znajomych, czasami piszę wiersze. Jeśli lubisz taki klimat, zostań. Zawsze jest tutaj dla Ciebie miejsce.