Pakujemy się. Mamy przed sobą 10 dni urlopu. Marzę o tym, aby w ciągu tych dni nikt nie zadzwonił, nic się nie wydarzyło i abym spokojnie mogła odpocząć. Naszykowałam sobie torbę z książkami. Już się cieszę na te dni, które przede mną. Moi chłopcy na wakacjach zazwyczaj długo śpią, a ja wstaję dość wcześnie. Robię zakupy, parzę kawę, siadam na leżaku i czytam. Na kilka dni odcinam się od świata i cieszę się pięknem otaczającej nas przyrody. W tym roku nie zobaczę morza. Ale to nic. Tam, gdzie jedziemy, też ... czytaj dalej...
Mama dwójki różnopłciowych dzieci. Żona całkiem fajnego faceta. Z wykształcenia i zamiłowania polonistka, niepoprawna romantyczka wyznająca maksymę "Na miły Bóg Życie nie tylko po to jest, by brać, Życie nie po to, by bezczynnie trwać I aby żyć, siebie samego trzeba dać" Zapraszam Cię do mojej kuchni, do mojego osobistego świata. Tutaj gotuję, piekę, rozmawiam z przyjaciółmi, karmię rodzinę i znajomych, czasami piszę wiersze. Jeśli lubisz taki klimat, zostań. Zawsze jest tutaj dla Ciebie miejsce.