Wróciłam.Szok. Nagła zmiana z sielskiego, wymarzonego życia w górskiej idylliz powrotem w codzienną gonitwę. Już potok nie szemrze, kiedy otworzę okno - słyszę ryk samochodów.Już z okna porankiem nie widzę pasących się krów - szara miejska kolekcja blokowiskprzede mną.Już nie mam kilometra przyjemnego spaceru do najbliższego sklepu - wystarczy teraz przejśćna drugą stronę ulicy. Pozostałe zdjęcia opublikuję w ciągu przyszłego tygodnia na moim drugim blogu,o, tutaj ------------- > &nbs... czytaj dalej...
Cudowne zdjęcia. Dobrze, że mieszkam na wsi (nie takiej jak pokazujesz, ale jednak jest to wieś" i nie miałam aż tak dużego "szoku" po przyjeździe z wakacji ;) Świetnie, że już jesteś :)
Zazdroszczę Ci takich wakacji. Przeglądam właśnie drugi blog - świetne zdjęcia :)
piekne zdjecia,wrecz magiczne.....Wspaniale wakacje :)POzdrawiam cieplutko :)
Ale piękne zdjęcia! Już nie mogę się doczekać jak w piątek pojadę do Karpacza :)
Jakie pięęękne zdjęcia. Tereny mi znajome, więc tym bardziej widzę jak świetnie uchwyciłaś krajobraz. Dwa przedostatnie - genialne. Ale ta "Mućka" też fotogeniczna :)
Dziękuję za wspaniały blog i zapraszam po Wyróżnienie.http://feeriasmakow.blox.pl/htmlhttp://feeria.blox.pl/html
Zazdroszczę Ci wakacji, u mnie od półtora tygodnia deszcz leje non-stop.
Taki oddech jest bardzo potrzebny. Zmiana trybu życia i czas na zachwyt małymi rzeczami.U mnie leje od ponad 2 tygodni. Odliczam do wyjazdu.
śliczne zdjęcie. ja też niedawno wróciłam z wakacyjnej sielanki i tak mi jeszcze nieswojo w mieście
zazdroszczę Ci tej wyprawy... co najmniej 6 lat nie byłam w górach! buu