Wkrada się cichaczem do kuchni, gdy cały dom jeszcze śpi. Za oknem lepka, głęboka czerń, a do wschodu jeszcze daleko. Bose stopy kłapią po zimnej podłodze, koszula nocna wiewa delikatnie we wszystkie strony pod wpływem ruchów ciała. Otwiera lodówkę. Wyjmuje wszystko, co potrzebne, układa na blacie i rozejrzawszy się jeszcze, czy nikt się nie obudził, zabiera się do pracy.Osobiście uważam, że polędwica wyszła baardzo dobra! Nie jest trudna w przygotowaniu, a efektowna, inspirowana tą słynną polędwicą Wel... czytaj dalej...
wellington kojarzył mi się z generałem i kaloszami, a tu proszę, jakie zaskoczenie:-)
Przepiękna Ci wyszła!Ja przed chwilą obrobiłam zdjęcia mojej wersji tej polędwicy - zgadzam się, że jest pyszna i wcale nietrudna :)
Efektownie to wygląda, idealne na śniadanie przy świecach.
Piękny wstęp! W sam raz na książkę :) a polędwiczka prezentuje się bardzoo smacznie do tego colesław...hmm
Wyborne danie a wstęp mnie zaczarował. Uwielbiam gotowanie i pieczenia gdy cały dom już albo jeszcze śpi. Pozdrawiam Ania
zacne danie, na uroczystą kolację. Doczepie się tylko do jednego.... nie mogę rozpozpznać, co jest również na talarzu ryż, surówka, czy jedno i drugie ? tak czy owak, w każde z wymienionych zmianiłam bym na coś innego, na przykład ziemniaki z piekarnika. Tym bardziej, że można je zrobić jedym strałem razem z polędwicą. To oczywiście subiektywna opinia.Pozdrawiamy serdecznie Tapednda
Kasiu, na zdjęciu jest surówka. Dziękuję Ci za opinię i pomysł, następnym razem skorzystam z niego. Lubię, kiedy czytelnicy dzielą się swoimi spostrzeżeniami :]
Bardzo ciekawie podana, wygląda przepysznie! :) Wykwintnie i z klasą, idealne danie na rodzinne spotkanie przy stole.