Na kalarepkę marsz! ZAPIEKANE KALAREPKI FASZEROWANE.

Na kalarepkę marsz! ZAPIEKANE KALAREPKI FASZEROWANE.

Na kalarepkę marsz! ZAPIEKANE KALAREPKI FASZEROWANE.

Piękny poranek. Ptaszki ćwierkają, wietrzyk powiewa. Na oścież pootwierane wszystkiemożliwe okna, a mnie i tak parno, duszno, gorąco! i to już od samego świtu, była bowiempiąta na zegarku.Nie mogę dalej zasnąć, wiercę się i kręcę. Miętoszę gniewnie pościel. Nie, tak niewygodnie,w ten sposób ścierpnę, a tak się zagotuję. Zrzucam kołdrę, wstaję i idę do łazienki.Wyglądam przez małe, wąskie okienko. Widzę, jak sąsiad ze starym, miedzianym wiadrem drepczena ogródek. A co mi tam! Może pójdę się z nim przywitać?... czytaj dalej...

Czytaj dalej na blogu W kuchni Karmel-itki

Autor

KarmelitkaKarmelitka

Proponowane wyszukiwania

Popularne słowa kluczowe

ryby, mielone, ryba, pieczenie, wegańskie, wegetariańska, tarta, deser, desery, torty, tort, ciasto, ogórki, cebula, mięso, ryba w ciescie, ser, do pracy, przekąski, lekka, ogórek, przekąska, jajko, bułki, susz, mięso mielone, przystawki, pieczarki, surówka, mięsa pieczone

Inne przepisy z W kuchni Karmel-itki

Dodaj komentarz

Podpisz się pod komentarzem.
Gosiaczek, 11 lipca 2012 10:23:37

I love it!!!! :)

Inka, 11 lipca 2012 10:29:46

wiesz, robisz niesamowite zdjęcia! Pomysł na mięso w kalarepie też niezły, ale uwagę moją przykuły dziś zdjęcia ! Ach...

Luna, 11 lipca 2012 10:49:18

Dokładnie, robisz przepiękne zdjęcia! Masz niesamowity talent! :)

teenager ;), 11 lipca 2012 10:50:41

o bardzo fajny przepis ;) lubię kalarepkę ,ale w ten sposób jeszcze nie jadłam ;p

Panna Malwinna, 11 lipca 2012 11:07:17

Faszerowane warzywa to czyta poezja;)

Amy, 11 lipca 2012 11:37:52

Urzekające zdjęcia:-).Muszę w końcu zrobić takie 'nadziane kalarepki' :)

Evitaa, 11 lipca 2012 11:43:11

Kalarepka! Od dzieciństwa uwielbiam, zwłaszcza surową, zerwaną z grządki i obraną :). Właśnie sobie przypomniałam, ze chyba mam jeszcze w lodówce :).

Kamila, 11 lipca 2012 11:55:35

Uwielbiam na surowo, zapiekana i w każdej innej możliwej wersji! Pycha!

Madame Edith, 11 lipca 2012 12:08:50

Piękne zdjęcia z ogrodu. Sama natura!Nadziewanych kalarepek jeszcze nigdy nie jadłam. Jestem bardzo ciekawa jak smakują, bo kalarepę znam tylko w wersji surowej :)Z życzeniami udanego dnia,Edith

Kasia S,, 11 lipca 2012 12:14:11

Fajnie, tak pochodzić po ogrodzie. Ja moje uprawy doniczkowe widzę nawet stąd- znad komutera.Pozdrawiamy serdecznieTapenda

lekki brzusio, 11 lipca 2012 13:33:33

kalarepkę to ja pamiętam jadłam u mojej babci z takiego pieca kaflowego, to dopiero był smak :)

Drui..., 11 lipca 2012 13:56:37

Oj dawno jadłam kalarepkę, trzeba sobie jej smak przypomnieć. Piękne zdjęcia makro robisz. To z biedronką jest cudne!

Lovelykate, 11 lipca 2012 15:12:36

A ja się zastanawiam co mogę zrobić z ogródkową kalarepą. Teraz już wiem jak ją dobrze wykorzystać :)

k.m.w., 11 lipca 2012 16:23:54

super pomysł na kalarepki! :) ps. przyjemnie się czyta ten wpis + ładne zdjęcia:)

Natalia, 11 lipca 2012 16:55:08

Zawsze brakuje mi pomysłu na kalarepę, zazwyczaj zjadam ją na surowo. Fajnie wiedzieć jak można ją przyrządzić :)

Basia, 11 lipca 2012 19:15:11

Cudne, nie jadłam jeszcze takich pyszności, ale zapisałam do zrobienia! Pozdrawiam serdecznie!

Magda, 11 lipca 2012 22:54:04

genialny przepis! uwielbiam kalarepe :-) ale w takiej wersji jeszcze nie jadlam.

burczymiwbrzuchu, 11 lipca 2012 23:13:55

Zapiekałam kiedyś z beszamelem i groszkiem, a tu widzę, że mięsna wersja też ciekawa :)

Kasia, 11 lipca 2012 23:29:06

śliczne zdjęcia i super pomysł na kalarepkę :)

abcmojejkuchni, 12 lipca 2012 01:01:12

Ale pyszności. Zdjęcia cudowne:) U mnie taką grządką zajmuje się mama:) Rodzice! Bezcenne...:)

Patyska, 12 lipca 2012 10:16:26

Ale odjazd... Robisz takie zdjęcia, że aż czuć zapach :)

Wiewióra, 12 lipca 2012 10:37:29

śliczne zdjęcia a kalarepek nigdy nie jadłam... aż wstyd!

Kucharząca Magda, 12 lipca 2012 12:12:28

Ojej! A ja nigdy nie jadłam kalarepy! Czyżbyś właśnie mnie zainspirowała do wypróbowania nowego smaku? :-)

kabamaiga, 12 lipca 2012 23:07:20

Nie jadłam jeszcze pieczonej kalarepy. Ba, nie sądziłam, że można ją upiec.

głodomorek, 12 lipca 2012 23:31:34

Za taką kalarepę mogłabym w upalny dzień nagrzać w domu nawet dwa piekarniki jakbym miała :) Cudna! :)

Ola, 13 lipca 2012 02:36:46

to musi być pyszne! ja kalarepę zawsze chrupię surową ;)

Karmel-itka., 13 lipca 2012 08:20:49

wooow! ile miłych, ciepłych i przyjaznych słów czytam!dziękuję wszystkim ;**Pozdrawiam,Karmel-itka.

Joanna Skoraczyńska, 14 lipca 2012 14:10:44

Nigdy nie próbowałam nafaszerować kalarepki. To wielki błąd, który trzeba szybko naprawić :-)

aga, 17 lipca 2012 02:20:57

BOOMBASTYCZNE!Zarówno kalarepka samodzielna w skrzyneczce,jak tym bardziej faszerowana niezwykle działają na moja wyobraźnię. Chcę do Polski, chcę do takich smaków! Szczęśliwie to już niebawem..

Kats, 17 lipca 2012 19:39:29

Piękne zdjęcia!!! Pomysł na kalarepkę też wykorzystam bo u mnie w ogródku rosnie w ilościach hurtowych.