Malinowe wspomnienia. KISIEL MALINOWY.

Malinowe wspomnienia. KISIEL MALINOWY.

Malinowe wspomnienia. KISIEL MALINOWY.

Przepis na : deser

   Zapach malin duszonych z cukrem roznosił się po jasnej, sporej kuchni.Babcia, uśmiechnięta i pełna energii, z zapałem krzątała się pomiędzyszafkami. Luźny, kwiecisty fartch powiewał, kiedy przemykała obok mnie,siedzącej przy drewnianym stole, ustawionym pośrodku pomieszczenia.   Zaabsorbowana kolorowaniem kolejnych czarno-białych obrazków, nadawaniemich barw i całej historii, nawet nie zauważałam, kiedy to nagle stawała obokpudełka z kredkami mała miseczka.   Znad jej zwartości uno... czytaj dalej...

Czytaj dalej na blogu W kuchni Karmel-itki

Dodaj komentarz

Podpisz się pod komentarzem.
Iwona, 10 września 2012 02:50:55

piękne kolory sprawiają że już czuję ten smak:)chętnie bym zjadła miseczkę takiego kisielu..

teenager ;), 10 września 2012 07:25:22

kisielek <3 pycha ,malinowa rozkosz ;d

Inka, 10 września 2012 07:35:31

kolor przepiękny! Idealna malinowa pokusa...

Marta, 10 września 2012 10:36:11

Świetny pomysł na kisiel!!! Wygląda bardzo malinowo. Musi być pyszny:)

siankoo, 10 września 2012 10:41:14

jak pięknie napisane, no i maliny wręcz uwielbiam:)

Panna Malwinna, 10 września 2012 10:48:06

Ja zdecydowanie wolę kisiel na zimno. Jaki ma piękny kolor;)pozdrawiam serdecznieMalwinna

Aleksandra, 10 września 2012 12:09:23

pyszności :)

aleglodomorek, 10 września 2012 13:39:15

Mmm! takiego przygotowanego własnoręcznie jeszcze nie jadłam!

Ivka, 10 września 2012 14:24:47

Bardzo słodkie masz wspomnienia :)

Wioletta Z, 10 września 2012 15:57:00

Cudowny! Moje wspomnienie babci również ma związek z malinami, a dokładniej z cudownym sokiem malinowym :D

Dusia, 10 września 2012 18:47:03

o idealny dla mnie :)

Katarzyna Kania, 10 września 2012 19:04:23

Dla mnie również idealny :) Ale np mój luby, nienawidzi pestek! Wybredny jest okropnie.

Dzikowiec, 10 września 2012 19:24:09

Wygląda uroczo!!!!!!!

mojetworyprzetwory, 10 września 2012 20:15:09

Cudowny! Chętnie bym sobie go zjadła, w Twoim towarzystwie Karmel-itko;) Pozdrawiam!

MartynCia ^^, 10 września 2012 20:50:19

Przepiękny kolor ;) dawno nie robiłam kisielu własnej roboty...nawet dziś u mnie instant..no ale cóż.I chciałam zaprosić Cię do wspólnego gotowania.Bohaterem glównym jest kiwi, z okazji mojej akcji „Kiwi Cię Zadziwi” na durszlaku.Tematem przewodnim jest przygotowanie deseru (nie ciasta!) z udziałem tego owocu. Przepis powinien się pojawić na blogu w dniach: 18-20.09.2012, więc jest sporo czasu ;) . Jeżeli wyrazisz chęć proszę o odpowiedź u siebie;).Pozdrawiam Serdecznie;)

KUCHARNIA, Anna-Maria, 10 września 2012 22:27:42

Jakie pachnące latem , aromatyczne wspomnienia! Mnie zachwyciłaś!Pozdrawiam:)

burczymiwbrzuchu, 10 września 2012 22:49:41

Taki domowy kisiel jest zdecydowanie najlepszy.Lubię takie dania, które wywołują miłe wspomnienia :)Pozdrawiam, Tosia.

Amber, 10 września 2012 22:58:44

Karmelitko,cudowne wspomnienia!Malinowe,czerwone i aromatyczne.

Ola, 11 września 2012 00:20:53

zjem chętnie o każdej porze!

kaczodajnia.blogspot.com, 11 września 2012 02:01:42

Nie przepadam za malinami, ale ten kisiel wygląda rewelacyjnie

Joanna Skoraczyńska, 11 września 2012 21:37:52

Och jak ja dawno nie jadłam kiślu. Domowy, taki jak Twój jest najlepszy bo jest z samych owoców. Pyyyychota :-)

aga-aa, 12 września 2012 14:57:17

domowy kisiel, fajny pomysł, nigdy nie robiłam, ale podoba mi się

anytsujx, 13 września 2012 17:04:16

Uwielbiam kisiele, to wspomnienie z dzieciństwa, Twój wygląda przepysznie, pozdrawiam :)

Karmel-itka., 15 września 2012 17:05:34

Dziękuję, dziękuję za te wszystkie miłe komentarze! ach, aż się serduszko moje raduje ;*

Majana, 15 września 2012 18:27:15

Mniam, jaki smaczny kisiel Karmelitko. Piękny ma kolor.Pozdrawiam ciepło:)

Drui..., 23 września 2012 00:22:08

Domowy musi być pyszny i wygląda o niebo lepiej od kupnego. Co ja piszę! Wyglądu nawet nie ma co porównywać bo jeszcze ten domowy się obrazi. ;)

Marzena, 27 września 2012 10:03:44

mmmmm, jaki cudny, uwielbiam maliny, a Twój kisiel wygląda przepysznie, rewelacja ale narobiłaś mi smaka :)Pozdrawiam.