Wieczorem zagniatasz ciasto i wstawiasz do lodówki. Rano, tuż przed śniadaniem wyjmujesz miskę z lodówki. Potem spacer z psem. W międzyczasie jakaś dobra dusza myje i dryluje śliwki. A Ty po powrocie formujesz ciasto i wkładasz do formy. Lecisz do pobliskiego sklepu na szybkie zakupy. Wracasz i wstawiasz ciasto do piekarnika. Robisz prasowanie, a w mieszkaniu roznosi się cudowny zapach. Nie zostaje nic innego, jak zaparzenie kawy i ukrojenie jeszcze ciepłego ciasta. Przepis podejrzałam u Małgosi , ale pr... czytaj dalej...
Ciasta na Święta Bożego Narodzenia to w ostatnich dniach bardzo często przeszukiwane hasło w Internecie.
Czytaj dalej...Wielkanoc tuż tuż, więc przygotowaliśmy dla Was przepisy na najlepsze ciasta, które na pewno zasmakują Wam i Waszym domownikom.
Czytaj dalej...