Przepis na : obiad
Moja kolejna próba odpicowania tradycyjnych kotletów mielonych. Tym razem nadziałam je farszem z pieczarek i cebulki, żeby się coś zadziało. Robiłam je odrobinę dłużej niż zwykle robi się mielone, ale było warto, bo są bardzo smaczne. Ponadto bałam się trochę, że może rozwalą się podczas smażenia, farsz wypłynie i w ogóle będzie katastrofa, ale nic takiego się nie stało, wyszły bardzo zgrabnie i nie powstydziłabym się ich podać nawet na proszonym obiedzie ;) No i oczywiście nasmażyłam ich od razu na dwa dn... czytaj dalej...