To już druga porcja w tym roku. Pierwsza tak szybko zniknęła, że nie zdążyłam nawet zrobić zdjęć. Nie ma się co dziwić, były pyszne, takie chrupiące, idealne do obiadu, na kanapki, a nawet jako niezobowiązująca przekąska :-). Ogórki małosolne zrobione samodzielnie nie mają sobie równych! Kiedyś miałam problem ze stworzeniem idealnej solanki, zawsze w przepisach podawana była ilość soli w łyżkach, a ja albo sypnęłam kopiate łyżki i przesoliłam, albo zbyt płaskie i były niedosolone. Na ratunek po... czytaj dalej...
Znany od bardzo dawna sposób pasteryzacji niektórych produktów w szczelnie zamkniętym szklanym słoiki jest najlepszym sposobem na przedłużenie ich czasu do spożycia.
Czytaj dalej...