Lepienie pierogów to strasznie czasochłonne zajęcie. Moja Teściowa zawsze powtarza, że to pół dnia roboty i 5 minut jedzenia. Faktycznie dużo z nimi zachodu, jednak nie ma bez nich Świąt. W tym roku postawiłam na "nowoczesność" i świadomie zrezygnowałam z tradycyjnych pierogów z kapustą i grzybami czy też samymi grzybami. Inspiracją do zrobienia innego farszu była spontaniczna wycieczka do Torunia w pewien letni, słoneczny dzień. W najsłynniejszej w tym mieście pierogarni dane mi było spróbować kilku... czytaj dalej...
Ciasta na Święta Bożego Narodzenia to w ostatnich dniach bardzo często przeszukiwane hasło w Internecie.
Czytaj dalej...Święta Bożego Narodzeniu tuż tuż.. Tak więc większość z nas zastanawia się co przygotować na świąteczne menu.
Czytaj dalej...Wigilia już niedługo i wiele osób może po raz pierwszy zajęło się jej przygotowywaniem a nie jadą po prostu jak co roku do bliskich. O czym należy pamiętać i dlaczego?
Czytaj dalej...Piękne pierogi :)) Nominowałam Cię do Liebster Bloga, zapraszam do siebie po szczegóły.
O raju jakie to musi być pyszne,jeszcze nie jadłam z soczewica pierogów muszę koniecznie zrobić,namówiłaś mnie:)
Świetne te pierożki. Zupełnie inne i z pewnością smaczne.Do tej Pierogarni chciałam iść będąc w Toruniu,ale niestety było tyle ludzi, oczekiwanie było długie, a my głodni...pozdrawiam:)
Morrigan23 dziekuje za nominacje :-)Katka koniecznieMajanko mi udalo sie odwiedzic Pierogarnie jeszcze zanim nadeszla fala turystow. W dobra godzine tam poszlam. Polecam, bo pierogi sa przepyszne.pozdrawiam