Śliwki nieodmiennie kojarzą mi się z jesienią. Tak samo jak jabłka czy gruszki - to pierwsze oznaki kolejnej pory roku. Jeszcze tej nienachalnej, złotej ; łagodnie grzejącej ciągle jeszcze ciepłymi promieniami słońca. Wczoraj byłam na długim spacerze z Tiną - choć ciągle jeszcze wcześnie, słońce już powoli chyliło się ku horyzontowi. Mimo przyjemnego ciepła coraz dłuższe cienie przypominają, że lato już niedługo ustąpi jesieni. Wiem, wiem - to dopiero połowa sierpnia, a ja już popadam w lekko melancho... czytaj dalej...
Znany od bardzo dawna sposób pasteryzacji niektórych produktów w szczelnie zamkniętym szklanym słoiki jest najlepszym sposobem na przedłużenie ich czasu do spożycia.
Czytaj dalej...