Dawno już chleba nie piekłam... W ten weekend, zaczynając od dzisiaj, będę zajęta pieczeniem ciast - w niedzielę idziemy na pierwsze urodziny, co wymaga przygotowania tortu dla dziecka i sernika dla mamy. Sernik - wiadomo - prosta sprawa, szczególnie, że dostałam konkretne wytyczne - klasyczny, z rodzynkami, na kruchym cieście, z kratką albo bezą. Gorzej z tortem, bo usłyszałam, że jaki zrobię, będzie dobrze... Wymyśliłam już sobie całość, zobaczymy tylko, co mi z tego wyjdzie... W każdym razie zaraz zabieram się... czytaj dalej...