Mała czarna, świeżo zmielona, aromatyczna... po prostu klasyka. Nie wszyscy jednak lubią bawić się z pływającymi fusami czy ekspresem. I tu z pomocą przychodzi kawa rozpuszczalna. Jest szybko, bezboleśnie i bez czarnych kropek między zębami. Ale czy to na pewno dobre wyjście? Przyjrzyjmy się jej bliżej. Produkcja Na rynku dominują dwa sposoby pozyskiwania kawy rozpuszczalnej - osuszanie lub liofilizacja , czyli suszenie przez wymrażanie. Nie będę zagłębiać się w procesy technologiczne, powiem tylko że ten dr... czytaj dalej...