Dopiero teraz gdy oglądam bloga widzę ile jemy słodyczy, choć tak naprawdę jest to mała część.. Dzisiaj ciastka lane, rozlane. Skąd taka nazwa ? A stąd, że gdy je układam na papierze do pieczenia, przypominają małe, czarne, niekształtne kulki. Natomiast po wyjęciu z piekarnika i po ostudzeniu, już wyglądają przyzwoicie, bo się rozlewają w, w miarę okrągłe ciasteczka, każde o podobnej grubości. Kiedyś w jednym z fast foodów były w sezonie zimowym takie wielkie czekoladowe ciastka. Nie udało mi się dok... czytaj dalej...