Dzień dobry! Tłusty Czwartek już tuż tuż, więc dzisiaj mam dla Was danie, które wyjątkowo nam zasmakowało. Nie jest trudne w wykonaniu, chociaż pierwsze podejście do niego kilka lat temu było ogromną porażką kulinarną :-). W skrócie ciasto wyszło mi dość rzadkie, aż lejące się, więc nie było czego wyciskać na olej. Z drugiej strony może to był ten ostatnio modny lany chrust? Kto wie :-). Poniższy przepis jest jak najbardziej sprawdzony, churros wychodzi takie jakie powinno, więc nie zostaje mi nic, niż gorąc... czytaj dalej...
Według chrześcijańskiego kalendarza jest to ostatni czwartek przed wielkim postem, znany również pod inną nazwą „zepsuty czwartek”.
Czytaj dalej...