Cześć! Zawsze kiedy jestem w górach po powrocie ze szlaku opycham się góralską kwaśnicą, ma coś w smaku, że nie mogę się temu oprzeć ;) Kwaśnica najlepiej smakuje w górach. Chociaż nie wiem jakbym się starała, to nie zrobię identycznej. Może tak jest, bo będąc tam wcinam ją po kilkunastu dobrych kilometrach marszu? Może.... W każdym razie prócz góralskich moskoli, które robiłam to gotuję jeszcze kwaśnicę. Jest bardzo smaczna, mimo że nie pachnie górami. Taka lubelska kwaśnica :) O przepis wypyt... czytaj dalej...
Uwielbiam "stać przy garach". Uwielbiam jeść, testować nowe smaki. Na co dzień pracuję jako księgowa a po pracy kuchnia jest wyłącznie moja :D
Zapraszam do poczytania z moimi zmaganiami z garami:D Smaki dzieciństwa, próby odtworzenia kuchni włoskiej, azjatyckiej.