Dopiero był poniedziałek, a tu już sobota... Nie zdążyłam nawet mrugnąć:) I jeszcze wielu innych rzeczy nie zdążyłam zrobić... Ziemniaki jednak wykopać zdążyliśmy. W tym roku eksperymentalnie posadziłam też ziemniaki fioletowe. Wyrosły! Część odłożę na wiosnę, a resztę zużyję do sałatek. Wykopki to niezaprzeczalna oznaka jesieni. A wraz z jesienią na stole będą się pojawiać potrawy bardziej treściwe, sycące. Wiem na pewno, że nie raz jeszcze upiekę babkę ziemniaczaną. Szkoda tylko, że nie mam ... czytaj dalej...
Te warzywa są dla naszego organizmu bardzo wartościowe!
Czytaj dalej...