Przepis na : obiad
Gdy marzyłam o dziecku, a potem, gdy byłam już w ciąży, miałam wizję - moje dziecko je ładnie, samo trzyma łyżkę, nie pluje i zjada wszystko z apetytem. I dopadła nas rzeczywistość. Z mojej wizji trzy pierwsze w przypadku moich dzieci się udały, jedzą ładnie (oczywiście stosownie do wieku) i kuchnia nie wymaga malowania po każdym posiłku, sztućce trzymają sami i pluć też nie plują (no powiedzmy, bo Niejadek to nawet do ust nie weźmie, to i pluć nie ma czym). Każdy, komu trafił się niejadek, wie ile czasu, ... czytaj dalej...