Ostatnio dużo w mojej kuchni takiej jakieś prostoty, dania dosłownie wrzuć do garnka/patelnię i czekaj, szkoła jednak swoje robi. Dużo też warzyw i eksperymentów kuchni wegańskiej, szczególnie na słodkości mnie wzięło, choć czasu na ich realizacje już mniej, ale już sobie obiecałam, że co tydzień (póki mam czas) będę odhaczać jedną pozycję z mojej listy "do". W tym tygodniu padło na .. przepraszam za brak skromności.. genialne ciasto z ciecierzycy, zakochałam się w nim i przepadłam, aż sobie przepis gdzieś zapiszę... czytaj dalej...