Dzisiaj zapraszam na omlet cesarski, prosto z Austrii. Nigdy nie sądziłam, że dojdzie do tego, ale przepis zaczerpnięty z instagramu MamyGinekolog Jeśli nie znacie jeszcze Nicole, to najwyższa pora nadrobić te braki! Niesamowita dziewczyna, z dużą ilością pozytywnej energii i wiedzy. Co prawda podczytywałam ją głównie ze względu na swój odmienny stan, a tu proszę… Wystarczyła fotka omleta, mi zapaliła się w głowie żaróweczka, że pewnie pan mąż byłby zachwycony po przyjściu z pracy. I oto on. Omlet ces... czytaj dalej...