Własnie uświadomiłem sobie naprawdę istotną rzecz! Ale tym razem naprawdę istotną. Bo zwykle to mam przemyślenia typu: "kurcze, te trzy piwa co mam w lodówce starczą na wieczór, czy dokupić jeszcze dwa?" :) Ale tym razem z prędkością światła przez mój umysł przemknęła myśl mega istotna! Otóż prowadzę tego bloga już półtora roku i jeszcze nie zamieściłem przepisu na zakwas! A przecież bez tego ani rusz! No może nie tak do końca "ani rusz", bo w sumie można całe życie jechać na drożdżach. Ale co to za życie... ... czytaj dalej...