Czasami lubimy z Madzią wszamać tartę lub quiche. Łatwo się robi i smaczne jest. Teraz więc przyszła pora na qiuche ze szpinakiem i twarogiem. Pierwotnym pomysłem był ser feta, ale po penetracji lodówki okazało się, że nie mam fety, ale za to mam twaróg. Pomyślałem chwilę i stwierdziłem, że się nadaje. Finalnie okazało się, że miałem rację, twaróg się bardzo bardzo nadaje, quiche wyszło naprawdę pyszne, mieliśmy z Madzią doskonałą kolację. Teraz już przejdę do sedna, bez zbędnego przedłużania, bo dochodzi ... czytaj dalej...