Jesień. Kalendarzowa trwa od kilku dni, a w moim sercu zagościła wczoraj wieczorem wraz z mocniejszym podmuchem wiatru i tym wyczuwalnym chłodem. To okres, który lubi ciepłe, gęste i rozgrzewające potrawy. Dyniowe kremy, leczo czy ciasto marchewkowe. Nie ma innej pory roku, która tak mocno definiuje pomarańczowy kolor: na talerzu, za oknem i oby w sercach także nam było pomarańczowo, bo to taki pozytywny przebłysk kilku chłodnych miesięcy, które są przed nami. Chociaż zdjęcie prezentuje pomarańc... czytaj dalej...