Mikrofalówka – wyznanie wyrodnego ojca i jeszcze gorszego kucharza Mimo iż gotuj dużo i bardzo często, nie zawsze starcza mi czasu na to, by każdy posiłek przygotować od podstaw. W takich sytuacjach zwracam się ku niemu – “potworkowi z blachy”, zmorze wszystkich świadomych rodziców i urządzeniu, dzięki któremu zaoszczędziłem w życiu wiele godzin wolnego czasu. Sądzę, iż dojrzałem już do tego, by przyznać publicznie: korzystam z mikrofalówki. Nowotwór w mojej kuchni Wychowanie dz... czytaj dalej...