Przepis na : obiad
Przez ostatni miesiąc miałam dostęp do pysznych, ekologicznych warzyw z hodowli SGGW. Dzięki mojej najmłodszej siostrze, studentce tejże uczelni dostałam od opiekunów szklarni młodziutkie bakłażany. Miały najwyżej 10-12 cm długości. Wyglądały tak ślicznie, że nie mogłam ich pokroić i wrzucić do pomidorów, jak zrobiłam to z większymi egzemplarzami w przepisie na Bakłażany w pomidorach. Takie maleństwa zasługiwały na odpowiednią oprawę. Nadziałam je zatem tym co akurat miałam w domu - ryżem, wołowiną i domowy... czytaj dalej...