Im dłużej mieszkam w Al-Khobar , tym bardziej rozsmakowuję się w arabskich słodyczach. Na poczatku często miałem wrażenie, że wszystkie są mocno przesłodzone, teraz już mi to niemal nie przeszkadza. Reweleacyjne jest moim zdaniem ciasto Om Ali , na które przepis dostałem od Hossama , a ostatnio moim faworytem stał się pochodzący z Libanu deser mafroukeh. Mafroukeh jest chyba zupełnie nieznany w Polsce, ja w każdym bądź razie nie znalazłem w Internecie żadnej wzmianki po polsku na temat teg... czytaj dalej...