Był w środku Września taki moment, że kuchnia tonęła w śliwkach. Ktoś, gdzieś miał nadmiar i obciążenie na owocowych drzewkach, więc się podzielił i potem śliwki były niemal w każdym naszym deserze i w każdej przekąsce. Wśród szybkich, słodkich wypieków zdecydowany prym wiódł Cobbler ze śliwkami, o którym pisałam tutaj ładnych parę lat temu i do którego możecie wrócić TUTAJ . Ale były też bułeczki pełne jesiennego romansu wszechczasów. Między mięciutkimi zwojami drożdżowego ciasta przeplatały się kawałki soczystych ś... czytaj dalej...
Uwielbiam gotować i eksperymentować z nowymi smakami. Jestem zwolenniczką naturalnych produktów, ziół i kwiatów oraz dzikich owoców (np: dzika róża, czarny bez) na talerzach, pasjonuję się również fotografią kulinarną :) Jestem absolwentką Slawistyki na UŁ, miłośniczką zwierząt, natury i rękodzieła. A kiedyś...będę miała własny ogród :)