Był sobie weekend... a czuję jakby go nie było, ale cóż poradzić, czas płynie i ani na chwilę nie chce się zatrzymać... Nie chcę myśleć o przeszłości, nie chcę też wybiegać myślami w przyszłość, przecież i tak nie mam na nie wpływu to czemu niby mam się nimi przejmować ;) Dlatego na razie cieszę się z tego co jest tu i teraz czyli słoneczkiem zaglądającym przez okno do mojego pokoju i kolorami jesieni, które cieszą oko za każdym razem gdy wyjrzę przez owe okno :) Dzisiaj owsianka w trochę innej postaci, a... czytaj dalej...