Fotorelacja: krakowskie obwarzanki

Fotorelacja: krakowskie obwarzanki

Fotorelacja: krakowskie obwarzanki

Godzina 22:50. Kilka osób czeka na nas przed budynkiem wciągając ostatki tlącego się papierosa. „No to chodźmy bo reszta już jest” – powiedział Grześ i wskazał nam wejście, z którego padało jasne światełko. Nie – to nie był tunel ze światełkiem na końcu tylko mała hala w której stało kilka maszyn, piece i blaty załadowane sporą ilością wyrobionego ciasta. Tak – to piekarnia, gdzie co noc kilkanaście osób skręca przepyszne obwarzanki. Dzięki Pawłowi i Grześkowi mieliśmy okazję po... czytaj dalej...

Czytaj dalej na blogu Kuchenne Wariacje

Dodaj komentarz

Podpisz się pod komentarzem.