Wychodząc z domu popadam w zachwyt... Boże jak pięknie! W sadzie białe, delikatne kwiatki kwitnącej czereśni witają mnie swym słodkim aromatem, tuż za nimi nie rozwinięte jeszcze pączki kwiatowe śliwy... w rogu czerwień pigwy zachęca do fotografii, winogrono natomiast czeka na rozwinięcie liści. Przyroda w całej swojej krasie budzi się do życia, choć spóźniona, jednak tak nieziemsko piękna, niewinna i delikatna. Wita zapachem, kolorem....a ja całą sobą chłonę te cuda wiosny, nim odejdą jak każdego roku w z... czytaj dalej...