Jeszcze nie wiem, jak będzie smakowała po przegryzieniu się, bo robię ją po raz pierwszy. Spróbowałam jednak "surowizny" zaraz po zalaniu syropem z wody i miodu i... nie mogę się doczekać, kiedy już odstoi swoje! Bardzo ciekawy pomysł na nalewkę, wygrzebany niedawno z internetu, zmodyfikowany lekko przeze mnie, ponieważ ten znaleziony był strasznie zawiły, niezrozumiały, wkurzający i niesłodki. ;) 1 litr (dość ciasno napakowany) kwiatów mleczy (mniszka lekarskiego) 1 duża cytryna 400 ml spirytusu 600... czytaj dalej...